set1: ozesz w morde ale glosny ten set
prawie mi rozdarlo sluchawki
coz to za klimaty? dawno nie slyszalem takiej muzy, bedzie bedzie ciekawy set do przesluchania.. kawalek przelecial, posluchajmy przejscia.. jakas mala zabawa potencjometrem na niskich jesli sie nie myle, chociaz o to bedzie latwo bo slysze ze przejscie stoi na wysokim poziomie
nie mam zastrzezen, ciekawy wjazd na niskich w nowym kawalku - przed zakonczeniem wartosci rytmicznej - takie mocne zaakcentowanie momentu kulminacyjnego przejscia.. ok nastepny kawalek wkreca sie dosc energicznie, zadko sluchalem tego typu trensiora i jestem mile zaskoczony
kolejne przejscie, fading, energiczna zmiana niskich, jedyne co bym zmienil to dal jeszcze pograc kawalkowi w tle, tzn wolniej go fade'owal bo obecne tempo fadingu jest zbyt slyszalne, rzuca sie w uszy zamiast skupiac uwage na wchodzacym kawalku. kolejny ciekawy wałek, no i nastepne przejscie.. jest ciekawe i oryginalnie pomyslane - jedyne zastrzezenie jakie do niego mam to to ze x-fader nie zostal od razu przesuniety na strone wchodzacego kawalka w punkcie kulminacyjnym i "stary" walek slychac nieprzyjemnie w tle, szczegolnie te wyciszone niskie przebijajace sie przez pasmo nowego utworu. ten walek ma moc - trzeba mu to przyznac
widze ze klimat byl budowany w stylu "na niedosyt" ;p czyli od poczatku do konca, staly progres energii, osobiscie nic nie mam do takich setow poza tym ze nie lubie wlasnie tego uczucia niedosytu po zakonczeniu sluchania ;p i chyba takie odczuwac bede w tym przypadku. ok, widze ze to ostatni kawalek wiec przechodze do podsumowania.
technicznie 8/10, klimatycznie z pewnoscia oryginalnie i z powerem, daje wiec 9,5/10 przede wszystkim za oryginalnosc :)
set2: Zaczynamy ciekawy tek, lubie ten kawalek, ma moc, slysze ze autor postawil na pie*dolniecie od poczatku, ciekawie jak sie to bedzie toczylo dalej ;) slychac wchodza wysokie, no i nastepuje podwojny fading, calkiem odwazny pomysl, wogole to dawno nie slyszalem takiej techniki ;p osobiscie nie pasuje mi tutaj takie przejscie, ale jesli chodzi o strone techniczna to wyszlo calkiem pozytywnie. no i teraz W&W, widze ze kazdy bedzie ich teraz gral :D ja tylko napisze tyle - "4Strings - Sunrise" nic wiecej ;p . kolejne przejscie.. ups slychac wyraznie jak w pewnym momencie mocno zwalniasz W&W, nie lepiej byloby przyspieszyc tamten kawalek a potem go zwolnic? albo jesli juz sie decydujesz na zwalnianie grajacego kawalka, to moje odczucie jest takie ze zwolnienia powinny byc robione na breakdownach, zeby byly mniej odczuwalne. ale ok niewazne, co do reszty przejscia nie mam w sumie zastrzezen - poprawnie :) nastepne przejscie, znowu slyszalne przyspieszanie, ale tutaj juz zupelnie inne odczucia, nie gryzlo to tak w uszy, kolejne przejscie bardzo ciekawy pomysl i naprawde dobre wykonanie, za to przejscie nalezy sie duzy plus :) kolejna tek-transowa kosa :) podoba mi sie klimat w tym secie, troche ten poprzedni kawalek mi nie pasowal, ale slysze juz cos nowego sie wkreca.. i znowu udane od strony technicznej przejscie, troche mi nie przypasowalo w pewnym momencie to ze tam sie dzwieki pogryzly kiedy wchodziles midami w nowym kawalku, no i potem sie chyba zapomniales bo przez chwile wrocily do nas wysokie z poprzedniego kawalka ;p
podsumowujac set b.udany ;) szczerze to nie wiem jak obydwoje gracie i nie jestem w stanie sie nawet domyslic ktory set jest kogo ;p za tego seta daje nastepujace oceny : technika 7/10 natomiast klimat oceniam na 9.5/10
podsumowujac wszystko razem, mialem naprawde porzadny dylemat... najchetniej dalbym Wam remis, ale jednak postanowilem wyroznic set nr 1 ktorego to autor popisal sie lepszą techniką :) obu panom gratuluje naprawde udanych setow. pzdr :)