Problem załamanego męża

Zbiór zakładanych tematów i postów ważnych kiedyś, tu trafiają tematy nieaktualne i przedawnione.
Nobel82

Problem załamanego męża

Post autor: Nobel82 »

Witam wszystkich forumowiczów
Mam malutki problem, mam nadzieje, że mi pomożecie. Od trzech lat posiadam cudowną żonę Anie i dwóch cudownych synów, Łukasza i Marka. Z Anią znaliśmy się juz od podstawówki, jednak dopiero 4 lata temu coś „zaiskrzyło”. Byliśmy małżeństwem idealnym, wzorem do naśladowania. Wszyscy znajomi zazdrościli mi takiej pięknej żony. Wszystko było idealnie dopóki pewnego razu, musiałem skorzystać z jej telefonu komórkowego, Nokii 6280. Zobaczyłem 2 SMSy z nieznajomego numeru, jeden o treści „Tam gdzie zwykle” a drugi „ja Ciebie też”. Z natury nie jestem podejrzliwy, wiec szybko zapomniałem o tym zdarzeniu. Jakiś czas później zauważyłem, że ktoś praktycznie codziennie dzwoni do niej wieczorami, na domiar złego Ania wychodziła na balkon by odebrać. Na pytanie „kto dzwonił” usłyszałem głupią odpowiedz „a nikt taki”. Coraz bardziej zaczynałem obawiać się czy moja druga połówka nie ma kogoś na boku, coraz bardziej zastanawiałem się jak to się wszystko potoczy, co byłoby z dziećmi w razie ewentualnej zdrady. Nie były już w końcu takie małe i zauważyły by jej brak, zwłaszcza, że mamusia zawsze była dla nich na pierwszym miejscu. Zacząłem ją bardziej obserwować, widocznie to zauważyła i dało jej do myślenia, gdyż telefony ustały i zaczęła być „normalna” - chętniej sie przytulała, całowała na dobranoc. Czar prysł, gdy raz przypadkiem przyszedłem wcześniej z pracy. Będąc około 100 metrów od domu zauważyłem dwie przytulające i całujące się namiętnie osoby, zakradłem się powoli bliżej i ukryłem za naszym wspólnym samochodem, Renaultem Laguną, które już było dość porysowane po kilku przejażdżkach Anii.

I teraz mam pytanie dla Was: czym najlepiej czyścić małe rysy na karoserii? Próbowałem „automaxem” jednak nic to nie dało. Szkoda mi jednak oddawać z powodu kilku rysek auta do lakiernika. Z góry dziękuje za pomoc
robert005

Re: Problem załamanego męża

Post autor: robert005 »

Heheh zawsze mnie to bawi :) Stary dobry tekst ;p
Awatar użytkownika
gadman
Użytkownik
Posty: 220
Rejestracja: 01 kwie 2008, 23:52

Re: Problem załamanego męża

Post autor: gadman »

hehehe mysle ze do lakienika :P P
Awatar użytkownika
dmx
Weteran
Posty: 661
Rejestracja: 22 sty 2010, 11:51

Re: Problem załamanego męża

Post autor: dmx »

a mówiłem dla Ani żeby ściągnęła szpilki jak będziemy to robić na masce samochodu no i masz porysowała
Awatar użytkownika
Cj Ex3
Ekspert
Posty: 3606
Rejestracja: 13 lip 2008, 21:39

Re: Problem załamanego męża

Post autor: Cj Ex3 »

@dmx, A czarny znowu na polowaniu xD
ODPOWIEDZ