Najstarszy klub
Najstarszy klub
Po kapitalnym remoncie i odświeżeniu wizerunku kilka lat temu Barraca to obecnie jeden najważniejszych hiszpańskich klubów. Amerykański dj Andrew Grant, rezydent słynnego DC10 na Ibizie to członek Picnic Group, która to cztery lata temu zaczęła kierować klubem. „ zieciaki z Barcelony, Madrytu czy Malagi przyjeżdżały do Walencji na cały weekend, by imprezować w Barrace”, mówi Grant, który pomagał w organizacji 43. urodzin.
„Niezwykła popularność trwała 12 lat, do przełomu 98./99, kiedy to miejsce zostało przebudowane i wyremontowane, a sam klub zyskał nowe, międzynarodowe oblicze”, dodaje.
Demokratycznymi metodami organizatorzy urodzinowej imprezy ustalili line-up: Ricardo Villalobos, który przez liczne media i wielu klubowiczów uznawany jest za najlepszego dj-a roku 2008, weteran Laurent Garnier, Zip i Nacho Marco. „Zapytaliśmy poprzez newsletter klubowiczów, kogo chcieliby usłyszeć na tej imprezie, a oni wybrali Villalobosa, podobnie jak zdecydowali się na Loco Dice’a na Sylwestra”, mówi Grant.
„W klubie Barraca chodzi po prostu o dobrą muzykę bez granic”, dodaje dj opisując klub, który może pomieścić nawet ponad 4000 ludzi. „Rezydenci i lokalni producenci pokazali, że Walencja jest gorącym miejscem jeśli chodzi o kulturę klubową i można określić to miasto jako Berlin Hiszpanii. Mike Shannon nazwał to miasto swoim domem, a Monoblok, Nacho Marco, Lontano, Los Updates i ja sam obecnie mieszkamy tutaj”.
Ciekawe kiedy w Polsce pojawi się tak pojemny i tak aktywny klub o tak szerokich horyzontach muzycznych. O stażu nie wspominając.
- masak (Jestem Hardkorem)
- Specjalista
- Posty: 1728
- Rejestracja: 09 mar 2006, 15:50
Re: Najstarszy klub
Ciekawe co oni tam grali te 43 lata temu
Re: Najstarszy klub
A tego to już nie wiem co oni wtedy grali