'Nie jestem trancowym didżejem' - wywiad z Paulem van Dykiem

Zbiór zakładanych tematów i postów ważnych kiedyś, tu trafiają tematy nieaktualne i przedawnione.
Awatar użytkownika
jnc04
Klubowicz
Posty: 441
Rejestracja: 01 sie 2008, 14:11

'Nie jestem trancowym didżejem' - wywiad z Paulem van Dykiem

Post autor: jnc04 »

Przed Wami zapis wywiadu video przeprowadzonego z Paulem van Dykiem tuż przed jego tegorocznym występem na Trance Energy. Nie jest to świeży materiał, ale może Was zainteresować, bo pojawia się w nim kilka kontrowersyjnych stwierdzeń, a także ciekawe zapowiedzi tego, co w tym i przyszłym roku czeka nas ze strony PVD.
'Nie jestem trancowym didżejem' - wywiad z Paulem van Dykiem
'Nie jestem trancowym didżejem' - wywiad z Paulem van Dykiem
Należysz do pierwszych didżejów grających trance, m.in.dzięki tobie trance stał się tak popularny, mógłbyś grać na Trance Energy na Classic Stage…
- Szczerze powiem, że odpowiada mi miejsce, gdzie gram…

Jesteś trancową legendą..
- Tak, ale gram też dużo nowych rzeczy, wolę więc grać na scenie głównej.

Czy na tak wielkich imprezach trudno jest grać to, co się naprawdę chce?
- Zwykle mam konkretną wizję tego, jakie brzmienie chce prezentować, bez względu na miejsce. Potem jednak dużo zależy od reakcji publiczności. Zwykle to działa.
'Nie jestem trancowym didżejem' - wywiad z Paulem van Dykiem
'Nie jestem trancowym didżejem' - wywiad z Paulem van Dykiem
To twój pierwszy raz na Trance Energy, cieszysz się?
- Pewnie, dużo słyszałem o tej imprezie. Poza tym jestem też znany z mówienia, że nie jestem trancowym didżejem, a teraz gram na Trance Energy. Tu chodzi po prostu o muzykę elektroniczną, tym się zajmuję. Przez te dwie godziny będę chciał pokazać, że tu chodzi o dużo więcej niż typowe trancowe „digi di digi di tralalala” czy trancowe wokalne nonsensy…

Nonsensy?
- Wiesz, gdy zaczynaliśmy trance we wczesnych latach 90., ta muzyka była głębsza. Teraz wiele muzyki, którą nazywa się trance’em, jest po prostu tandetną, gównianą muzyką.

„Naprawdę gównianą”…
- Tak, naprawdę gównianą. Przepraszam dziesięciu moich trancowych kumpli.

Jak widzisz przyszłość trance’u?
- Jak mówiłem, nie nazywam mojej muzyki trance’em, tylko po prostu muzyką elektroniczną. Jest wielu fenomenalnych artystów, jak Jon O’Bir albo John O’Callaghan. Wielu ciekawych znajdziesz w Holandii – np. Rank 1. Pewnie wy, dziennikarze, mówicie na to trance. Ja nie. Dla mnie to muzyka elektroniczna. Dla mnie to „the good stuff”.
'Nie jestem trancowym didżejem' - wywiad z Paulem van Dykiem
'Nie jestem trancowym didżejem' - wywiad z Paulem van Dykiem
Opowiedz nam jak ci się grało z orkiestrą?
- Świetnie, to nie był mój pierwszy raz, kiedy grałem z moim zespołem na żywo. Było miło – to ciekawe uczucie – grasz sobie ze swoim bandem i nagle dołącza 100 osób z orkiestry. To coś wyjątkowego. Już wcześniej grałem z orkiestrą w Berlinie. To było częścią idei „Music Discovery Project”. To był wielki sukces, pojawiła się propozycja zagrania całej trasy w 15 miastach w USA właśnie z orkiestrą, moim zespołem, latem, na świeżym powietrzu.

Dużo zmieniasz w muzyce na potrzeby tej inicjatywy?
- Trochę te trzeba, potrzebne są nowe aranżacje na orkiestrę, ale to coś niesamowitego zagrać „For An Angel” z orkiestrą i zespołem na żywo. Najpierw gitary, potem dołączająca orkiestra, która przenosi wszystko na inny poziom. Dosłownie miażdżąca, to coś naprawdę specjalnego.

Czy wtedy na występy przychodzi inna publika?
- Wiesz, mimo obecności orkiestry jest tam nadal dużo elektronicznych elementów. Zawsze powtarzam, że elektronika z klasyką mają wiele wspólnego. To właśnie staramy się udowodnić, to właśnie nasza koncepcja. Są tacy fani klasyki, którzy chętnie wstają i tańczą – muzycy z orkiestry twierdzą, że nigdy wcześniej nie widzieli czegoś podobnego. Na typowych klasycznych koncertach nikt nie opuszcza swojego krzesła. To było dla nas wszystkich wyjątkowe widzieć ludzi wstających, tańczących i klaszczących.

Co szykujesz na ten rok?
- Zbliża się wielki pakiet The Best Of, z najlepszymi moimi remiksami i produkcjami, będzie też jeden nowy utwór. Dużo się będzie dziać w Vandit, która to wytwórnia świętuje w tym roku dziesięciolecie. W międzyczasie pracuję nad nowym autorskim albumem, który pojawi się w 2010 roku.

Źródło: Ftb.pl

Tags:
ODPOWIEDZ