Kawaly o małżeństwie
- Kochanie, pośpiesz się, już czas na nas! - woła mąż do ubierającej się żony.
- Nie popędzaj mnie. Przecież już od godziny tłumaczę Ci, że będę gotowa za pięć minut.
Mąż do żony:
- Co byś zrobiła, gdybym powiedział, że wygrałem w totka?
- Zabrałabym połowę kasy i odeszła od Ciebie.
- To masz 8,50 i spadaj!
Kowalscy wyjechali na wczasy. Na miejscu Pani Kowalska łapie się za głowę i krzyczy:
- Zapomniałam wyłączyć żelazko! Cały dom się spali!
- Nie spali się - odpowiada spokojnie mąż. Zapomniałem zakręcić kran.
Rozprawa w sądzie. Mąż:
- Żona nie odpowiada mi jako kobieta.
Żona:
- Coś takiego! Całemu miastu odpowiada, a jemu nie...
Rozmawia dwóch kolegów:
- Czemu masz oko podbite? - pyta jeden.
- Wyobraź sobie, wchodzę do domu jak zawsze, kładę się do łóżka, patrzę, a na oknie żaba. Myślę - co jest grane? A ona do mnie:
- Weź mnie do łóżka. Ja w szoku. A ona znowu:
- Weź mnie do łóżka - nie będziesz żałował.
No to ją wziąłem. Ona mówi:
- Pocałuj mnie...
To ja do niej:
- Oszalałaś żabo?
Ale ona uparcie prosi:
- Pocałuj - nie będziesz żałował.
No to ją pocałowałem, a ona zmieniła się w piękną królewnę. Wtedy weszła moja żona i wyobraź sobie - nie uwierzyła, że to była żaba.
- Chciałabym kupić dla męża jakieś stylowe krzesło.
- Ludwik?
- Nie, Czesław.
Żona pyta męża:
- Czy wyglądam pięknie?
- No.
Zadowolona żona odchodzi, a mąż mówi do siebie:
- Ona chyba nie rozumie mojego angielskiego.
Żona mówi do męża czytającego w pokoju gazetę:
- Skocz do sklepu i kup pół litra oleju.
Po jakimś czasie mąż wraca i mówi:
- Na pół litra starczyło, ale na olej już nie.
- A Ty czemu dzisiaj nic nie robisz? - pyta żona męża.
- Ręce drżą mi po wczorajszym.
- No to przesiewaj mąkę na ciasto...
Mówi żona do męża:
- Jak się masz kochanie?
- Dobrze.
- Co Ty? Ja sobie śpiewam piosenkę.
Żona pyta męża:
- Mężu, usmażyć Ci jajka?
- Cycki se usmaż.
- Jeśli natychmiast nie dostanę obiadu, pójdę do restauracji!
- Poczekaj jeszcze 10 minut.
- Czy wtedy dostanę obiad?
- Nie, wtedy pójdę z Tobą.
Kawaly o Teściowej
Facet mówi do sąsiada:
- Byłem z teściową w zoo.
- I jak było?-pyta sąsiad.
- Nie przyjęli jej.
-Moja teściowa jest taka brzydka, że chciała wystartować w amatorskim konkursie "Kto jest Najbrzydszy".
-I co?
-Prowadzący powiedział, że profesjonalistów nie przyjmują.
Przychodzi facet do sklepu i pyta:
-Przepraszam, czy jest odświeżacz powietrza?
-Nie.
-A jakieś inne tanie perfumy dla teściowej?
Przychychodzi zięć do teściowej i pyta
- Słyszałem mamo że szukasz pracy.
teściowa: - tak synu
zięć: - Wyczytałem w gazecie że szukają straszydła w wesołym miasteczku.
Facet biega po całym mieście i całuje wszystkie tramwaje. Milicjant się pyta czemu tak wszystkie całuje.
- Wczoraj jeden zabił moją teściową lecz nie wiem który.
facet zobaczył faceta płaczącego i śmiejącego się zarazem i pyta się:
-dlaczego płaczesz?
odpowiada:
-bo moje piękne BMW zaraz wpadnie do przepaści.
pyta drugi facet:
-dlaczego się śmiejesz?
odpowiada:
-bo kieruje nim moja teściowa.
Pozdro
Małżeństwo
Re: Małżeństwo
kawały z teściową dużo lepsze dzięki
Re: Małżeństwo
Bhehe ten mnie rozwalilŻona pyta męża:
- Mężu, usmażyć Ci jajka?
- Cycki se usmaż.
Re: Małżeństwo
super kawaly ale sie usmialem