Dowcipy - rasistowskie, antysemickie, brutalne, szowinistyczne, mniam :P +18
Dowcipy - rasistowskie, antysemickie, brutalne, szowinistyczne, mniam :P +18
Dlaczego upadł rząd w Etiopii?
- Bo się gałąź złamała.
***
Czym się różni wiadro gó^%$na od murzyna?
- Wiadrem
***
-Co robią ćpuny w wigilię?
-Dzielą się opiatkiem. (Mój ulubiony)
***
Mała dziewczynka gra na pianinie, ładniutka taka,
ładnie uczesana, z
warkoczykami taka...
Podchodzi do niej dziadek i z zachwytem mówi:
- Dziewczynko, taka malutka jesteś, a tak pięknie
grasz...
- Zdziwiony, kur*a, nie?
***
-Ile trzeba zainwestowac w giełdę, żeby po roku
miec milion?
-Dwa miliony
***
Szczyt kapitalizmu?
- importować piasek na pustynię
***
Dwóch Arabów miało pewne sprawy w Jerozolimie.
Udało im się je załatwić za jednym zamachem.
***
Kalekie dziecko mówi do mamy:
- mamo, mamo! daj mi ciasteczko!
- a umyłeś rączki?
- ale mamo! przecież ja nie mam rączek!
- nie ma rączek, nie ma ciasteczek!
***
stoi najebany gosc w autobusie, obok niego babcia
siedzi na podwojnym siedzeniu od strony
przejscia, facet probuje dostac sie na drugie
miejsce ale z racji jego stanu jest to raczej
ciezkie do wykonania, patrzy sie wiec babci
prosto w oczy i mowi
-moze shie pszeszuniesz?
babcia zirytowana jego zachowaniem
-nie sadze prosze pana.
gosc juz stac nie moze wiec ciagnie rozmowe
-a dlaszego nie?
babcia odpowiada wiec
-bo jest pan niemily i nie wypowiedzial pan
magicznych slowek
gosciu skumal o co chodzi i mowi
-czary mary stara kurwo
***
- co robi kobieta po stosunku?
- przeszkadza...
***
Jak wpędzić niewidomego w klaustrofobię?
Wsadzić mu laskę do wiadra.
***
dlaczego murzyni mają białe dłonie?
- bo każdy człowiek ma w sobie coś dobrego.
***
Ile czasu murzynka robi kupę?
- 9 miesięcy
***
Przychodzi debil do lekarza:
- Dwa mleka poprosze.
- Zaszla pomylka, nie jestem mleczarzem tylko
lekarzem!
- Eee... wiec to nie jest mleczarnia?
- Nie. To jest lecznica.
- Aaa, no to chrzanic mleko - moze byc leczo...
***
czemu komary nie piją żydowskiej krwi ?
bo jest gazowana.
***
co robi żydowskie dziecko na hustawce?
wkurwia snajpera
***
Szedł Jezus przez pole marchwi, przewrócił się i
zmarchwiwstał.
***
-Jaki jest szczyt recyklingu?
-Otrzymac żyda z mydła.
***
Przychodzi Mahomet do boga, wrota otwiera mu
jezus. Mahomet pyta:- jest bóg?
jezus go zmierzył i woła do boga: - tato!
zamawiałeś kebab??
***
Jadłem kolację z szefem oraz jego żoną. Spytała
mnie ona, ta szefa żona:
- Ile ziemniaków zjesz?
- Jednego poproszę, proszę pani - odrzekłem.
- Nie musisz być tak grzeczny - powiedziała pani,
myśląc, że się wstydzę...
Więc rzekłem:
- Ok, jednego głupia dziwko.
***
Czarne dziecko umarlo i poszlo do nieba, Bog dal
mu skrzydla. Dzieciak sie pyta:
-czy jestem teraz aniolkiem?
-nie, jestes teraz nietoperzem. spierd#$%j!
***
Co jest śmieszniejsze od 10 dzieci przybitych do drzewa?
- jedno dziecko przybite do 10 drzew
***
<mav> kto jest lepszym przyjacielem pies czy żona?
<darkstone> pies
<mav> dlaczego?
<darkstone> załóżmy że włożyłeś żone do bagażnika i psa
<darkstone> gdy otworzysz bagażnik po godzinie które z nich ucieszy się że Cie widzi?
<mav> fakt
***
Dlaczego kobiety mają mniejsze stopy?
- żeby stać bliżej zlewu
***
Ilu szowinistów potrzeba aby wymienić żarówkę?
- ani jednego, niech piz@#a po ciemku zmywa
***
KOLIZJA NA SKRZYŻOWANIU
On wyskakuje z samochodu i krzyczy:
-Ty krowo, czy ty robiłaś kiedykolwiek prawo jazdy?!
Ona na to:
-Więcej razy niż ty, debilu!!!
***
Pewnego dnia stary rzeźnik postanowił nauczyć swojego tępego syna
swego fachu by ten mógł po nim odziedziczyć rzeźnię:
- Widzisz tę maszynę Jasiu?
- Taaak.
- Popatrz z tej strony wkładasz barana, a z drugiej wychodzą
parówki. Rozumiesz?
- Eeeee, nie bardzo.
- No, popatrz ? ojciec wziął barana wsadził do maszyny, a drugiej
strony wyjechały parówki ? teraz rozumiesz?
-Eeeee, no, mmm?
- Do jasnej cholery, złap tego barana, taaak, wsadź tego barana,
taaaak, a teraz popatrz z drugiej strony wychodzą parówki, teraz
już rozumiesz?!
- Aaaaaaaaa, noooo, tato a czy jest taka maszyna, w którą wkłada
się parówkę, a wychodzi baran?
- Tak, k#$%wa! Twoja stara!
- Bo się gałąź złamała.
***
Czym się różni wiadro gó^%$na od murzyna?
- Wiadrem
***
-Co robią ćpuny w wigilię?
-Dzielą się opiatkiem. (Mój ulubiony)
***
Mała dziewczynka gra na pianinie, ładniutka taka,
ładnie uczesana, z
warkoczykami taka...
Podchodzi do niej dziadek i z zachwytem mówi:
- Dziewczynko, taka malutka jesteś, a tak pięknie
grasz...
- Zdziwiony, kur*a, nie?
***
-Ile trzeba zainwestowac w giełdę, żeby po roku
miec milion?
-Dwa miliony
***
Szczyt kapitalizmu?
- importować piasek na pustynię
***
Dwóch Arabów miało pewne sprawy w Jerozolimie.
Udało im się je załatwić za jednym zamachem.
***
Kalekie dziecko mówi do mamy:
- mamo, mamo! daj mi ciasteczko!
- a umyłeś rączki?
- ale mamo! przecież ja nie mam rączek!
- nie ma rączek, nie ma ciasteczek!
***
stoi najebany gosc w autobusie, obok niego babcia
siedzi na podwojnym siedzeniu od strony
przejscia, facet probuje dostac sie na drugie
miejsce ale z racji jego stanu jest to raczej
ciezkie do wykonania, patrzy sie wiec babci
prosto w oczy i mowi
-moze shie pszeszuniesz?
babcia zirytowana jego zachowaniem
-nie sadze prosze pana.
gosc juz stac nie moze wiec ciagnie rozmowe
-a dlaszego nie?
babcia odpowiada wiec
-bo jest pan niemily i nie wypowiedzial pan
magicznych slowek
gosciu skumal o co chodzi i mowi
-czary mary stara kurwo
***
- co robi kobieta po stosunku?
- przeszkadza...
***
Jak wpędzić niewidomego w klaustrofobię?
Wsadzić mu laskę do wiadra.
***
dlaczego murzyni mają białe dłonie?
- bo każdy człowiek ma w sobie coś dobrego.
***
Ile czasu murzynka robi kupę?
- 9 miesięcy
***
Przychodzi debil do lekarza:
- Dwa mleka poprosze.
- Zaszla pomylka, nie jestem mleczarzem tylko
lekarzem!
- Eee... wiec to nie jest mleczarnia?
- Nie. To jest lecznica.
- Aaa, no to chrzanic mleko - moze byc leczo...
***
czemu komary nie piją żydowskiej krwi ?
bo jest gazowana.
***
co robi żydowskie dziecko na hustawce?
wkurwia snajpera
***
Szedł Jezus przez pole marchwi, przewrócił się i
zmarchwiwstał.
***
-Jaki jest szczyt recyklingu?
-Otrzymac żyda z mydła.
***
Przychodzi Mahomet do boga, wrota otwiera mu
jezus. Mahomet pyta:- jest bóg?
jezus go zmierzył i woła do boga: - tato!
zamawiałeś kebab??
***
Jadłem kolację z szefem oraz jego żoną. Spytała
mnie ona, ta szefa żona:
- Ile ziemniaków zjesz?
- Jednego poproszę, proszę pani - odrzekłem.
- Nie musisz być tak grzeczny - powiedziała pani,
myśląc, że się wstydzę...
Więc rzekłem:
- Ok, jednego głupia dziwko.
***
Czarne dziecko umarlo i poszlo do nieba, Bog dal
mu skrzydla. Dzieciak sie pyta:
-czy jestem teraz aniolkiem?
-nie, jestes teraz nietoperzem. spierd#$%j!
***
Co jest śmieszniejsze od 10 dzieci przybitych do drzewa?
- jedno dziecko przybite do 10 drzew
***
<mav> kto jest lepszym przyjacielem pies czy żona?
<darkstone> pies
<mav> dlaczego?
<darkstone> załóżmy że włożyłeś żone do bagażnika i psa
<darkstone> gdy otworzysz bagażnik po godzinie które z nich ucieszy się że Cie widzi?
<mav> fakt
***
Dlaczego kobiety mają mniejsze stopy?
- żeby stać bliżej zlewu
***
Ilu szowinistów potrzeba aby wymienić żarówkę?
- ani jednego, niech piz@#a po ciemku zmywa
***
KOLIZJA NA SKRZYŻOWANIU
On wyskakuje z samochodu i krzyczy:
-Ty krowo, czy ty robiłaś kiedykolwiek prawo jazdy?!
Ona na to:
-Więcej razy niż ty, debilu!!!
***
Pewnego dnia stary rzeźnik postanowił nauczyć swojego tępego syna
swego fachu by ten mógł po nim odziedziczyć rzeźnię:
- Widzisz tę maszynę Jasiu?
- Taaak.
- Popatrz z tej strony wkładasz barana, a z drugiej wychodzą
parówki. Rozumiesz?
- Eeeee, nie bardzo.
- No, popatrz ? ojciec wziął barana wsadził do maszyny, a drugiej
strony wyjechały parówki ? teraz rozumiesz?
-Eeeee, no, mmm?
- Do jasnej cholery, złap tego barana, taaak, wsadź tego barana,
taaaak, a teraz popatrz z drugiej strony wychodzą parówki, teraz
już rozumiesz?!
- Aaaaaaaaa, noooo, tato a czy jest taka maszyna, w którą wkłada
się parówkę, a wychodzi baran?
- Tak, k#$%wa! Twoja stara!
Re: Dowcipy - rasistowskie, antysemickie, brutalne, szowinistyczne, mniam :P +18
Stary jesteś wielki niektóre znane ale niektóre poskładały mnie na maksa
Uwielbiam taki humor
Uwielbiam taki humor
Re: Dowcipy - rasistowskie, antysemickie, brutalne, szowinistyczne, mniam :P +18
ale kurde pogrom normalnie leże i płacze pp
Re: Dowcipy - rasistowskie, antysemickie, brutalne, szowinistyczne, mniam :P +18
to ja się przyłączę i dodam kilka nowych
Żyd podchodzi do niemca.
-Przepraszam , która godzina ?
-Wpół do komina !
***
Czym się różni ku klux klan od Nike??
... I to i to sprawia że murzyni szybciej biegają!!
***
Czym sie rozni żyd od trampoliny??
Po trampolinie nie skacze się w glanach.
***
Czym sie różni wagon piasku od wagonu z żydami ?!
Wagonu z piaskiem nie da się rozładować widłami.
***
Poszło dwóch Żydów do lodziarni i jeden dostał dwie kulki a drugi z automatu.
***
Czemu SS-mani chowali Żydów w ziemi do góry dupami ?!
Żeby mieć gdzie rowery parkować
***
Czemu Mojżesz szedł z Żydami przez morze czerwone??
Bo wstydził się z nimi przejść przez miasto!!
***
Wzór fizyczny na ucieczkę Żyda z obozu?
Wysokość komina razy predkość wiatru.
***
Z pamiętnika Gestapowca.
-Siedziałem sobie wieczorem w pokoju, czytałem książkę,a w kominku wesoło trzaskali Żydzi
***
Przychodzi Hans do Żydow mówi
- Dostaniecie dzisiaj po jajku.
Żydzi się cieszą.
Po chwili Hans dodaje:
- Metalowym prętem.
***
Babcia małego żyda mówi idź dołóż do pieca!!!
Na to mały żyd:
- Dobrze, ale kto za mną zamknie drzwiczki.
***
W obozie koncentracyjnym strażnik strzela sobie w Żydów. Żydzi uciekają, po chwili
zbiórka, Hans mówi:
- W dzisiejszym żydolotku, padły numery...
***
Najszybszy sposób transportu Żydów?
- Gazociąg
***
Dlaczego Hitler się zastrzelił?
- Bo mu przysłali rachunek za gaz
***
Stoi rumun na stacji benzynowej i smaruje chleb gównem.
Podjeżdża autokar i wysiada wycieczka z USA. Jeden z amerykanów mówi:
-rumun, czemu smarujesz chleb gównem?
-a, bo bida...
Na to współczujacy amerykanin dał mu 100 dolarow.
Podjeżdża drugi autokar i wysiada wycieczka z Anglii. Jeden z anglików mówi:
rumun, czemu smarujesz chleb gównem?
a, bo bida..
No to anglik dał mu 100 funtow.
No to rumun sobie pomyślał że dobry sposób na interesik i smaruje chleb dalej. Podjeżdża autokar i wysiada wycieczka z Polski. Jeden polak podchodzi i mówi:
- rumun czemu smarujesz chleb gównem?
-a bo bida...
-No to na ch*j tak grubo smarujesz?
***
Dlaczego Żydówki piszczą?
- Bo się podjarały.
***
Wystapił Żyd z szeregu i coś mu do łba strzeliło.
Żyd podchodzi do niemca.
-Przepraszam , która godzina ?
-Wpół do komina !
***
Czym się różni ku klux klan od Nike??
... I to i to sprawia że murzyni szybciej biegają!!
***
Czym sie rozni żyd od trampoliny??
Po trampolinie nie skacze się w glanach.
***
Czym sie różni wagon piasku od wagonu z żydami ?!
Wagonu z piaskiem nie da się rozładować widłami.
***
Poszło dwóch Żydów do lodziarni i jeden dostał dwie kulki a drugi z automatu.
***
Czemu SS-mani chowali Żydów w ziemi do góry dupami ?!
Żeby mieć gdzie rowery parkować
***
Czemu Mojżesz szedł z Żydami przez morze czerwone??
Bo wstydził się z nimi przejść przez miasto!!
***
Wzór fizyczny na ucieczkę Żyda z obozu?
Wysokość komina razy predkość wiatru.
***
Z pamiętnika Gestapowca.
-Siedziałem sobie wieczorem w pokoju, czytałem książkę,a w kominku wesoło trzaskali Żydzi
***
Przychodzi Hans do Żydow mówi
- Dostaniecie dzisiaj po jajku.
Żydzi się cieszą.
Po chwili Hans dodaje:
- Metalowym prętem.
***
Babcia małego żyda mówi idź dołóż do pieca!!!
Na to mały żyd:
- Dobrze, ale kto za mną zamknie drzwiczki.
***
W obozie koncentracyjnym strażnik strzela sobie w Żydów. Żydzi uciekają, po chwili
zbiórka, Hans mówi:
- W dzisiejszym żydolotku, padły numery...
***
Najszybszy sposób transportu Żydów?
- Gazociąg
***
Dlaczego Hitler się zastrzelił?
- Bo mu przysłali rachunek za gaz
***
Stoi rumun na stacji benzynowej i smaruje chleb gównem.
Podjeżdża autokar i wysiada wycieczka z USA. Jeden z amerykanów mówi:
-rumun, czemu smarujesz chleb gównem?
-a, bo bida...
Na to współczujacy amerykanin dał mu 100 dolarow.
Podjeżdża drugi autokar i wysiada wycieczka z Anglii. Jeden z anglików mówi:
rumun, czemu smarujesz chleb gównem?
a, bo bida..
No to anglik dał mu 100 funtow.
No to rumun sobie pomyślał że dobry sposób na interesik i smaruje chleb dalej. Podjeżdża autokar i wysiada wycieczka z Polski. Jeden polak podchodzi i mówi:
- rumun czemu smarujesz chleb gównem?
-a bo bida...
-No to na ch*j tak grubo smarujesz?
***
Dlaczego Żydówki piszczą?
- Bo się podjarały.
***
Wystapił Żyd z szeregu i coś mu do łba strzeliło.
Re: Dowcipy - rasistowskie, antysemickie, brutalne, szowinistyczne, mniam :P +18
UWAGA!!!! poniżej dowcipy chamskie, o żydach, murzynach itd więc zastanów się czy dasz rade je przeczytać i czy nie urażą twojej osoby,religii czy twoich poglądów.....
Na porodowce czeka facet. Oczekuje pierwszego dziecka, wiec jest bardzo zdenerwowany. Nagle widzi jak drzwi od sali porodow otwieraja sie. Wychodzi z nich usmiechniety lekarz z małym zawiniatkiem w rekach. Facet az sie zerwal z siedzenia, pojawil sie usmiech ulgi i szczescia na jego twarzy.
Lekarz idzie pewnym krokiem, az nagle dziecko wypada mu z rak i uderza głowa o posadzke. Szybko proboje podniesc dziecko, ale niechcacy jeszcze kopnał je w głowe.
Facet padl na kolana, pociekły mu łzy z oczu. Lekarz szybko podnosi dziecko, ale uderza jego głowa o parapet. Facet popłakał sie, nie wie co robic.
Lekarz podchodzi do niego, rzuca mu dziecko pod nogi i mowi:
Hahahahaha dałeś sie nabrać! I tak sie urodziło martwe!!
Wchodzą dwie zakonnice do mięsnego:
- Poproszę parówkę!
Towarzyszka odciąga kupującą na bok:
- Kup trzy, jedna zjemy!
Idzie Polak i widzi wymiotującego Murzyna opierającego się o drzewo. Podchodzi i pyta:
- Co, wczoraj była imprezka?
- Taaaak...
- I troche przesadziłeś?
- No taaak...
- Pewnie chcesz do domu?
- O tak!
- To chodź, podsadzę cię...
Dzwoni tato do córki bedacej na studiach zagranicznych:
- Cze córeczko, co slychac?
- Zostalam prostytutka
- Co?????????????????? Jak moglas?...... Ty szmato, Ty k........, Ty... taka
i owaka...
- Alez tato! Tato: Ty wiesz ile ja mam teraz ciuchów? Mam czesne i studia
oplacone juz do konca. Jezdze jaguarem. Siostre zapraszam do mnie na
wakacje, a Wam z mama wykupilam miesieczne wczasy na Majorce i kupilam na
nie Yacht - juz tam czeka na Was...........
- Czekaj, czekaj........to mówisz, ze kim zostalas?
- Prostytutka
- AAAAA, przepraszam. A ja zrozumialem, ze protestantka.
Dwóch gejów zabawia się w najlepsze... jeden mówi:
- Jacuniu, byłem dziś u lekarza i badałem się na HIFa....
- No co ty dopiero dzisiaj?
- Żartuję, ale lubię jak ci się dupka kurczy....
A co to jest?
Małe, różowe i rozpuszcza się w ustach?
- Łechtaczka trendowatej
-jakie jest podobieństwo między kobietą a rysunkiem technicznym?
-Jeśli guma nie pomoże to trzeba skrobać
Jasiu przychodzi do domu cały podrapany.
Mama pyta:
- Co ci się stało?
Jasiu:
- Jechałem na rowerze i się wywróciłem na żużlu.
Mama:
- Ale przecież rowerek leży w garażu bez siodełka, a dzisiaj rano widziałam jak przed domem wylewali asfalt.
Jasio:
- Ale rowerek był pożyczony, a tak naprawdę wpadłem w krzaki.
Mama:
- Ale wczoraj wieczorem wycinali krzaki.
Jasio zrobił wkurzoną minę i mówi:
- Kot jest mój!
I będę go ******lił czy wam się to podoba czy nie!
- Mamo jak to jest? Ty jesteś biała, tatuś jezst biały a ja jestem czarny.
- Synu była taka impreza że ciesz się, że nie szczekasz
Michael Jackson przychodzi odebrać żonę ze szpitala po tym jak urodziła syna.
- Ile czasu musi minąć nim będziemy mogli zacząć uprawiać seks?
- Przynajmniej, aż zacznie chodzić..
koło domu opieki dla dałnów ogrodnik podsypuje truskawki jakimś naoze.
nagle z jednego okna wychyla się dałn i dałnowatym głosem pyta:
- a prose pana a co pan robi?
- podsypuje truskawki nawozem żeby lepiej rosły
- aaahhhaaa.
po dwóch minutach z drugiego okna znów wychyla sie dałn i pyta:
- a prose pana a co pan robi?
- mówiłem ci. podsypuja truskawki nawozem zeby lepiej rosły.
- aaaahhhaaa
po dwóch minutach z trzeciego okna znów wychyla się dałni znów pyta:
- a prse pana a co pan robi?
ogrodni wku..iony odpowiada
- a ku.wa posypuje truskawki gównem!!!
na t dałn:
- aahhaa. ja posypuje truskawki cukrem ale ja jestem po..bany
98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania okresowe. Lekarz pyta, jak się czuje, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czułem sie lepiej. Mam 18-letnia narzeczoną. Jest w ciąży i bedziemy wkrótce mieć syna. Doktor myśli chwilę i mówi :
- Pozwoli pan, że opowiem ciekawą historię. Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł raz z domu w takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol. Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy wyciągnął parasol i wypalił! I wie pan co się stało potem?
- Nie - odpowiada staruszek.
- Niedźwiedź padł martwy jak kłoda.
- Niemożliwe! - Wykrzyknął staruszek - Ktoś inny musiał wystrzelić.
- I do tego punktu własnie zmierzałem...
Brat z siostrą uprawiają sex. W czasie stosunku dziewczyna zwraca się do brata:
- Oh! Ach! Jesteś lepszy od taty!
Na to chłopak:
- Wiem, mama mi mówiła.
Żona do męża :
- Kochanie, rżniesz mnie jak starą ****ę, powiedziałbyś mi ze dwa miłe słówka...
- Wyżej dupę!!
filmiki: nie na temat ale musiałem dodać
Siedzi sobie 12 apostołów i pośrodku Jezus. Nagle, jeden z apostołów mówi:
- Jezu, patrz! Judasz coś na Allegro wystawia!
Wchodzi murzyn z papugą na ramieniu do baru i Barman pyta:
- Skąd to masz?
A papuga na to:
- Z Afryki.
- Czym się różnią austriackie kobiety od wina?
- Niczym. Jedne i drugie dojrzewają w piwnicy.
- Jakie są pierwsze obiawy AIDS?
- Ból w odbycie i gorący oddech na plecach.
- Niestety,mam dla pana złą wiadomość-jest pan zarażony wirusem HIV.
Facet na to:
- ****a, już nawet własnym dzieciom ufać nie można.
Przyszedł Bóg do Arabów i mówi:
-Mam Przykazania dla was, które uczynią wasze życie lepszym.
-Co to są przykazania?- pytają Arabowie
-Zasady według których macie żyć
-Podaj przykład- żądają Arabowie
-"Nie będziesz zabijał"
-Nie zabijać? Nie jesteśmy zainteresowani twoimi Przykazaniami
Bóg poszedł do Murzynów
-Mam dla was Przykazania
Murzyni żądają przykładu, Bóg podaje:
-"Będziesz czcić ojca i matkę swoją"
-Czcić ojca? My nawet nie znamy naszych ojców.
Bóg poszedł z propozycją Przykazań do Rumunów, ci również żądają przykładu, Bóg podaje:
-"Nie będziesz kradł"
-Nie kraść? Nie jesteśmy zainteresowani twoimi Przykazaniami.
Bóg poszedł do Francuzów, ci też żądają przykładu, więc Bóg podaje:
-"Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego"
-Nie pożądać cudzej żony? Nie jesteśmy zainteresowani twoimi Przykazaniami.
Bóg poszedł więc do Żydów:
-Mam Przykazania
-Przykazania? - Żydzi spoglądają porozumiewawczo na siebie, w końcu najlepszy kupiec pyta:
-To ile?
-Są za darmo
-Bierzemy 10.
Przychodzi baba do lekarza .
- Czy umie pani zmieniać pieluchy?
- Co? Naprawdę? Jestem w ciąży?
- Nie. Ma pani raka jelit.
- najgorsza rzecz jaką możesz powiedzieć kobiecie?
- nie pozwól by ten gwałt zmienił się w morderstwo
Idze sobie Jezus z matka swoja po drozce lesnej. Napotykaja na zbojow co bija dzieci i kobiety.
Maryja byla bardzo zbulwersowana i wykrzykuje:
-Zobje!!! Zostawcie te niewiasty i dziecie!! Lepiej wezcie i pobijcie nas!!
Po pol godziny Jezus budzi sie z wielkim bolem glowy. Patrzy na siebie i widzi ze jest caly zakrwiawiony, rece ma polamane, zeby powibijane. Ptrzy matka sie budzi. Ona jest jeszcze w gorszym stanie. Patrzy sie na nia i mowi:
-Matka!! Jak ty cos czasami pier**oniesz...
Rozmowa dwóch facetów
-Dlaczego na swoja zone mówisz flanelciu ?
-To zdrobnienie
-Od czego ???
-Ty szmato
Dwóch Żydów postanowiło wyemigrować z Rosji: Icek do Izraela, Mosze do Niemiec. Po roku się zdzwonili, Icek opowiada:
- Mosze, ty nawet nie wiesz, jak się mnie tu powiodło. Mówię ci, mam tu własny geszeft, sieć sklepów odzieżowych i wszystkie na pełen gwizdek pracują! A co u ciebie?
- Icek, mnie to się dopiero powiodło!
- A co takiego robisz?
- Pracuję w krematorium i palę Niemców
Był sobie ksiądz i pewnego dnia przechadzając sie odnalazł gadającą żabe która poprosiła go żeby nią sie zaopiekował bo jest zakleta przez złego czarownika. Tak więc ksiądz przygarnął ją karmił ją ,mył ją a nawet z nią spał w jednym łóżku.Pewnego dnia czar znikl i żaba okazala sie 9 letmim ministrantem
- I taka jest moja wersja wysoki sądzie!!!
Wlazł facet w parku na ławkę i zaczyna się drzeć:
- Precz z hipokryzją!
Ludzie patrzą zdziwieni, a chłop:
- Precz z pazernością!
Coraz więcej gapiów przystaje, a ten dalej:
- Precz z pedofilią!
W końcu przechodząca obok babcia nie wytrzymuje:
- Panie, coś się pan tak do tych księży przyczepił?!
jako, że lubię czasem powędkować to poniżej dowcip jeden z mich ulubionych :
Poszedł ksiądz na targ kupić coś do jedzenia bo miał mieć w parafii wizytację biskupa i biskup miał zostać na kolację.
Podszedł do gościa z rybami i mówi:
- O jaka piękna, duża ryba!
Sprzedawca na to:
- Pięknego s****iela złapałem - co?
Ksiądz się obruszył:
- Panie, ja wszystko rozumiem - piękna duża ryba, ale żeby zaraz przy księdzu takie epitety - wstyd!
Sprzedawca wyjaśnia:
- Ale proszę księdza - s****iel to jest nazwa tej ryby, tak samo jak płotka, okoń czy pstrąg.
- Aaa no to w porządku. Poproszę tego s****iela. Przygotuję go na kolację z biskupem.
Przychodzi ksiądz na parafię pokazuje rybę siostrze zakonnej.
Zakonnica:
- O jaka piękna duża ryba.
A ksiądz na to:
- Ładnego s****iela kupiłem co?
Zakonnica:
- Ale co ksiądz - takie słownictwo?
A ksiądz wyjaśnia, że to ta ryba się nazywa s****iel - tak jak inne płoć czy szczupak.
- Aaaa - to rozumiem.
Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała s****iela na kolację z biskupem.
Stoi zakonnica w kuchni, skrobie rybę a tu wchodzi kucharka.
- O jaka piękna duża ryba - mówi kucharka.
Siostra na to:
- Piękny s****iel - prawda?
Ależ co siostra? Nie poznaję! - obrusza się kucharka.
A siostra, że to ta ryba się nazywa s****iel - tak jak inne się nazywają karp czy lin.
Siostra kazała przygotować s****iela na kolację z biskupem.
Wieczorem przyjeżdża Biskup - siada przy stole z księdzem i zakonnicą.
Kucharka wnosi główne danie - rybę.
Ksiądz biskup:
- Jaka piękna duża ryba!
Na to proboszcz:
- To Ja tego s****iela znalazłem i kupiłem.
Odzywa się zakonnica:
- A Ja tego s****iela skrobałam.
Na to włącza się kucharka:
- A Ja tego s****iela usmażyłam i przyrządziłam.
Ksiądz biskup uśmiechnął się, wyjął z torby litr wódki i mówi:
- kurvva, widzę, że tu sami swoi!
Mały Krzyś zagląda do sypialni rodziców i zastaje tatę zapodającego mamę. Tato Krzysia, zauważywszy synka zaczyna sie śmiać, rzuca w niego poduszką i mówi: - Nie przeszkadzaj synu!
Na drugi dzień tato Krzysia słyszy dziwne trzaski dochodzące z pokoju syna. Wchodzi na gore, otwiera drzwi i doznaje szoku widząc Krzysia zapodającego swoją babcię.
- Co ty robisz??!! -krzyczy tato.
- Hehe i co, nie jest tak śmiesznie gdy to twoja stara, co nie?
Idzie gostek przez pustynię i widzi głowę wystająca z piasku. Głowa łamiącym sie głosem prosi o pomoc:
- Niech pan mnie odsypie, zakopał mnie tu jakiś sadysta...
- Oj niedokładnie, niedokładnie - odparł gostek przysypując głowę.
Co należy zrobić jeżeli epileptyk ma atak w wannie podczas kąpieli ?
Szybko wrzucic pranie.
Wchodzi slepy do sklepu rybnego i mówi: "Czesc dziewczyny!"
Spotyka sie dwoch dresiarzy i jeden mowi do drugiego:
-ty łysy co robisz w sylwestra ?
-biceps i triceps
-co jest najlepszego w seksie oralnym z Etiopką?
-pewność, że połknie...
Przychodzi jasio do taty i pyta:
-Tatooo czy ja bylem adoptowany?
-Tak, ale cie oddali...
Murzyn, Hindus i Żyd podróżowali samochodem po Ameryce. W środku nocy i prerii mieli awarię. Po ciemku ciężko coś nareperować postanowili więc, poszukać miejsca na nocleg. Szczęściem tuż obok znajdowała się farma, z bardzo życzliwym gospodarzem, który powiedział do niespodziewanych gości: - Mam w pokoju gościnnym tylko dwa łóżka, tak wiec jeden z was będzie musiał się przespać w chlewiku.
Żyd na to:
- Ja pół życia spędziłem w kibucu. Taki czysty chlewik to dla mnie nic nowego. Ja się tam prześpię.
Żyd poszedł do chlewa, Murzyn z Hindusem zajęli obydwa łóżka w pokoju. Po 15 minutach, pukanie do drzwi pokoju. Za drzwiami stoi Żyd i mówi:
- Niestety w chlewie jest świnia. Nie mogę tam spać, religia mi
zabrania. Na to Hindus:
- Ja żyłem w slumsach Bombaju. Mnie tam świnia nie przeszkadza. Ja będę spał w chlewie.
I tak zrobił. Ale po 15 minutach stał przed drzwiami i mówił do Żyda:
-Nic nie mówiłeś, że tam stoi także krowa. Ja nie mogę tam spać. Religia mi na to nie pozwala. Tym razem zaoferował się Murzyn:
- Przecież ja jestem z Harlemu. Jak dla mnie spać ze świnią i krową to i tak luksus.
Murzyn poszedł więc do chlewa. Po 15 minutach znowu pukanie do drzwi. Żyd z Hindusem biegną aby je otworzyć, a za drzwiami stoją świnia z krową...
Na porodowce czeka facet. Oczekuje pierwszego dziecka, wiec jest bardzo zdenerwowany. Nagle widzi jak drzwi od sali porodow otwieraja sie. Wychodzi z nich usmiechniety lekarz z małym zawiniatkiem w rekach. Facet az sie zerwal z siedzenia, pojawil sie usmiech ulgi i szczescia na jego twarzy.
Lekarz idzie pewnym krokiem, az nagle dziecko wypada mu z rak i uderza głowa o posadzke. Szybko proboje podniesc dziecko, ale niechcacy jeszcze kopnał je w głowe.
Facet padl na kolana, pociekły mu łzy z oczu. Lekarz szybko podnosi dziecko, ale uderza jego głowa o parapet. Facet popłakał sie, nie wie co robic.
Lekarz podchodzi do niego, rzuca mu dziecko pod nogi i mowi:
Hahahahaha dałeś sie nabrać! I tak sie urodziło martwe!!
Wchodzą dwie zakonnice do mięsnego:
- Poproszę parówkę!
Towarzyszka odciąga kupującą na bok:
- Kup trzy, jedna zjemy!
Idzie Polak i widzi wymiotującego Murzyna opierającego się o drzewo. Podchodzi i pyta:
- Co, wczoraj była imprezka?
- Taaaak...
- I troche przesadziłeś?
- No taaak...
- Pewnie chcesz do domu?
- O tak!
- To chodź, podsadzę cię...
Dzwoni tato do córki bedacej na studiach zagranicznych:
- Cze córeczko, co slychac?
- Zostalam prostytutka
- Co?????????????????? Jak moglas?...... Ty szmato, Ty k........, Ty... taka
i owaka...
- Alez tato! Tato: Ty wiesz ile ja mam teraz ciuchów? Mam czesne i studia
oplacone juz do konca. Jezdze jaguarem. Siostre zapraszam do mnie na
wakacje, a Wam z mama wykupilam miesieczne wczasy na Majorce i kupilam na
nie Yacht - juz tam czeka na Was...........
- Czekaj, czekaj........to mówisz, ze kim zostalas?
- Prostytutka
- AAAAA, przepraszam. A ja zrozumialem, ze protestantka.
Dwóch gejów zabawia się w najlepsze... jeden mówi:
- Jacuniu, byłem dziś u lekarza i badałem się na HIFa....
- No co ty dopiero dzisiaj?
- Żartuję, ale lubię jak ci się dupka kurczy....
A co to jest?
Małe, różowe i rozpuszcza się w ustach?
- Łechtaczka trendowatej
-jakie jest podobieństwo między kobietą a rysunkiem technicznym?
-Jeśli guma nie pomoże to trzeba skrobać
Jasiu przychodzi do domu cały podrapany.
Mama pyta:
- Co ci się stało?
Jasiu:
- Jechałem na rowerze i się wywróciłem na żużlu.
Mama:
- Ale przecież rowerek leży w garażu bez siodełka, a dzisiaj rano widziałam jak przed domem wylewali asfalt.
Jasio:
- Ale rowerek był pożyczony, a tak naprawdę wpadłem w krzaki.
Mama:
- Ale wczoraj wieczorem wycinali krzaki.
Jasio zrobił wkurzoną minę i mówi:
- Kot jest mój!
I będę go ******lił czy wam się to podoba czy nie!
- Mamo jak to jest? Ty jesteś biała, tatuś jezst biały a ja jestem czarny.
- Synu była taka impreza że ciesz się, że nie szczekasz
Michael Jackson przychodzi odebrać żonę ze szpitala po tym jak urodziła syna.
- Ile czasu musi minąć nim będziemy mogli zacząć uprawiać seks?
- Przynajmniej, aż zacznie chodzić..
koło domu opieki dla dałnów ogrodnik podsypuje truskawki jakimś naoze.
nagle z jednego okna wychyla się dałn i dałnowatym głosem pyta:
- a prose pana a co pan robi?
- podsypuje truskawki nawozem żeby lepiej rosły
- aaahhhaaa.
po dwóch minutach z drugiego okna znów wychyla sie dałn i pyta:
- a prose pana a co pan robi?
- mówiłem ci. podsypuja truskawki nawozem zeby lepiej rosły.
- aaaahhhaaa
po dwóch minutach z trzeciego okna znów wychyla się dałni znów pyta:
- a prse pana a co pan robi?
ogrodni wku..iony odpowiada
- a ku.wa posypuje truskawki gównem!!!
na t dałn:
- aahhaa. ja posypuje truskawki cukrem ale ja jestem po..bany
98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania okresowe. Lekarz pyta, jak się czuje, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czułem sie lepiej. Mam 18-letnia narzeczoną. Jest w ciąży i bedziemy wkrótce mieć syna. Doktor myśli chwilę i mówi :
- Pozwoli pan, że opowiem ciekawą historię. Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł raz z domu w takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol. Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy wyciągnął parasol i wypalił! I wie pan co się stało potem?
- Nie - odpowiada staruszek.
- Niedźwiedź padł martwy jak kłoda.
- Niemożliwe! - Wykrzyknął staruszek - Ktoś inny musiał wystrzelić.
- I do tego punktu własnie zmierzałem...
Brat z siostrą uprawiają sex. W czasie stosunku dziewczyna zwraca się do brata:
- Oh! Ach! Jesteś lepszy od taty!
Na to chłopak:
- Wiem, mama mi mówiła.
Żona do męża :
- Kochanie, rżniesz mnie jak starą ****ę, powiedziałbyś mi ze dwa miłe słówka...
- Wyżej dupę!!
filmiki: nie na temat ale musiałem dodać
Kod: Zaznacz cały
http://muzikum.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.liveleak.com%2Fview%3Fi%3D64e_1223693160
Kod: Zaznacz cały
http://muzikum.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3Dr5q9KQ-_V2c%26feature%3Dplayer_embedded%23
- Jezu, patrz! Judasz coś na Allegro wystawia!
Wchodzi murzyn z papugą na ramieniu do baru i Barman pyta:
- Skąd to masz?
A papuga na to:
- Z Afryki.
- Czym się różnią austriackie kobiety od wina?
- Niczym. Jedne i drugie dojrzewają w piwnicy.
- Jakie są pierwsze obiawy AIDS?
- Ból w odbycie i gorący oddech na plecach.
- Niestety,mam dla pana złą wiadomość-jest pan zarażony wirusem HIV.
Facet na to:
- ****a, już nawet własnym dzieciom ufać nie można.
Przyszedł Bóg do Arabów i mówi:
-Mam Przykazania dla was, które uczynią wasze życie lepszym.
-Co to są przykazania?- pytają Arabowie
-Zasady według których macie żyć
-Podaj przykład- żądają Arabowie
-"Nie będziesz zabijał"
-Nie zabijać? Nie jesteśmy zainteresowani twoimi Przykazaniami
Bóg poszedł do Murzynów
-Mam dla was Przykazania
Murzyni żądają przykładu, Bóg podaje:
-"Będziesz czcić ojca i matkę swoją"
-Czcić ojca? My nawet nie znamy naszych ojców.
Bóg poszedł z propozycją Przykazań do Rumunów, ci również żądają przykładu, Bóg podaje:
-"Nie będziesz kradł"
-Nie kraść? Nie jesteśmy zainteresowani twoimi Przykazaniami.
Bóg poszedł do Francuzów, ci też żądają przykładu, więc Bóg podaje:
-"Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego"
-Nie pożądać cudzej żony? Nie jesteśmy zainteresowani twoimi Przykazaniami.
Bóg poszedł więc do Żydów:
-Mam Przykazania
-Przykazania? - Żydzi spoglądają porozumiewawczo na siebie, w końcu najlepszy kupiec pyta:
-To ile?
-Są za darmo
-Bierzemy 10.
Przychodzi baba do lekarza .
- Czy umie pani zmieniać pieluchy?
- Co? Naprawdę? Jestem w ciąży?
- Nie. Ma pani raka jelit.
- najgorsza rzecz jaką możesz powiedzieć kobiecie?
- nie pozwól by ten gwałt zmienił się w morderstwo
Idze sobie Jezus z matka swoja po drozce lesnej. Napotykaja na zbojow co bija dzieci i kobiety.
Maryja byla bardzo zbulwersowana i wykrzykuje:
-Zobje!!! Zostawcie te niewiasty i dziecie!! Lepiej wezcie i pobijcie nas!!
Po pol godziny Jezus budzi sie z wielkim bolem glowy. Patrzy na siebie i widzi ze jest caly zakrwiawiony, rece ma polamane, zeby powibijane. Ptrzy matka sie budzi. Ona jest jeszcze w gorszym stanie. Patrzy sie na nia i mowi:
-Matka!! Jak ty cos czasami pier**oniesz...
Rozmowa dwóch facetów
-Dlaczego na swoja zone mówisz flanelciu ?
-To zdrobnienie
-Od czego ???
-Ty szmato
Dwóch Żydów postanowiło wyemigrować z Rosji: Icek do Izraela, Mosze do Niemiec. Po roku się zdzwonili, Icek opowiada:
- Mosze, ty nawet nie wiesz, jak się mnie tu powiodło. Mówię ci, mam tu własny geszeft, sieć sklepów odzieżowych i wszystkie na pełen gwizdek pracują! A co u ciebie?
- Icek, mnie to się dopiero powiodło!
- A co takiego robisz?
- Pracuję w krematorium i palę Niemców
Był sobie ksiądz i pewnego dnia przechadzając sie odnalazł gadającą żabe która poprosiła go żeby nią sie zaopiekował bo jest zakleta przez złego czarownika. Tak więc ksiądz przygarnął ją karmił ją ,mył ją a nawet z nią spał w jednym łóżku.Pewnego dnia czar znikl i żaba okazala sie 9 letmim ministrantem
- I taka jest moja wersja wysoki sądzie!!!
Wlazł facet w parku na ławkę i zaczyna się drzeć:
- Precz z hipokryzją!
Ludzie patrzą zdziwieni, a chłop:
- Precz z pazernością!
Coraz więcej gapiów przystaje, a ten dalej:
- Precz z pedofilią!
W końcu przechodząca obok babcia nie wytrzymuje:
- Panie, coś się pan tak do tych księży przyczepił?!
jako, że lubię czasem powędkować to poniżej dowcip jeden z mich ulubionych :
Poszedł ksiądz na targ kupić coś do jedzenia bo miał mieć w parafii wizytację biskupa i biskup miał zostać na kolację.
Podszedł do gościa z rybami i mówi:
- O jaka piękna, duża ryba!
Sprzedawca na to:
- Pięknego s****iela złapałem - co?
Ksiądz się obruszył:
- Panie, ja wszystko rozumiem - piękna duża ryba, ale żeby zaraz przy księdzu takie epitety - wstyd!
Sprzedawca wyjaśnia:
- Ale proszę księdza - s****iel to jest nazwa tej ryby, tak samo jak płotka, okoń czy pstrąg.
- Aaa no to w porządku. Poproszę tego s****iela. Przygotuję go na kolację z biskupem.
Przychodzi ksiądz na parafię pokazuje rybę siostrze zakonnej.
Zakonnica:
- O jaka piękna duża ryba.
A ksiądz na to:
- Ładnego s****iela kupiłem co?
Zakonnica:
- Ale co ksiądz - takie słownictwo?
A ksiądz wyjaśnia, że to ta ryba się nazywa s****iel - tak jak inne płoć czy szczupak.
- Aaaa - to rozumiem.
Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała s****iela na kolację z biskupem.
Stoi zakonnica w kuchni, skrobie rybę a tu wchodzi kucharka.
- O jaka piękna duża ryba - mówi kucharka.
Siostra na to:
- Piękny s****iel - prawda?
Ależ co siostra? Nie poznaję! - obrusza się kucharka.
A siostra, że to ta ryba się nazywa s****iel - tak jak inne się nazywają karp czy lin.
Siostra kazała przygotować s****iela na kolację z biskupem.
Wieczorem przyjeżdża Biskup - siada przy stole z księdzem i zakonnicą.
Kucharka wnosi główne danie - rybę.
Ksiądz biskup:
- Jaka piękna duża ryba!
Na to proboszcz:
- To Ja tego s****iela znalazłem i kupiłem.
Odzywa się zakonnica:
- A Ja tego s****iela skrobałam.
Na to włącza się kucharka:
- A Ja tego s****iela usmażyłam i przyrządziłam.
Ksiądz biskup uśmiechnął się, wyjął z torby litr wódki i mówi:
- kurvva, widzę, że tu sami swoi!
Mały Krzyś zagląda do sypialni rodziców i zastaje tatę zapodającego mamę. Tato Krzysia, zauważywszy synka zaczyna sie śmiać, rzuca w niego poduszką i mówi: - Nie przeszkadzaj synu!
Na drugi dzień tato Krzysia słyszy dziwne trzaski dochodzące z pokoju syna. Wchodzi na gore, otwiera drzwi i doznaje szoku widząc Krzysia zapodającego swoją babcię.
- Co ty robisz??!! -krzyczy tato.
- Hehe i co, nie jest tak śmiesznie gdy to twoja stara, co nie?
Idzie gostek przez pustynię i widzi głowę wystająca z piasku. Głowa łamiącym sie głosem prosi o pomoc:
- Niech pan mnie odsypie, zakopał mnie tu jakiś sadysta...
- Oj niedokładnie, niedokładnie - odparł gostek przysypując głowę.
Co należy zrobić jeżeli epileptyk ma atak w wannie podczas kąpieli ?
Szybko wrzucic pranie.
Wchodzi slepy do sklepu rybnego i mówi: "Czesc dziewczyny!"
Spotyka sie dwoch dresiarzy i jeden mowi do drugiego:
-ty łysy co robisz w sylwestra ?
-biceps i triceps
-co jest najlepszego w seksie oralnym z Etiopką?
-pewność, że połknie...
Przychodzi jasio do taty i pyta:
-Tatooo czy ja bylem adoptowany?
-Tak, ale cie oddali...
Murzyn, Hindus i Żyd podróżowali samochodem po Ameryce. W środku nocy i prerii mieli awarię. Po ciemku ciężko coś nareperować postanowili więc, poszukać miejsca na nocleg. Szczęściem tuż obok znajdowała się farma, z bardzo życzliwym gospodarzem, który powiedział do niespodziewanych gości: - Mam w pokoju gościnnym tylko dwa łóżka, tak wiec jeden z was będzie musiał się przespać w chlewiku.
Żyd na to:
- Ja pół życia spędziłem w kibucu. Taki czysty chlewik to dla mnie nic nowego. Ja się tam prześpię.
Żyd poszedł do chlewa, Murzyn z Hindusem zajęli obydwa łóżka w pokoju. Po 15 minutach, pukanie do drzwi pokoju. Za drzwiami stoi Żyd i mówi:
- Niestety w chlewie jest świnia. Nie mogę tam spać, religia mi
zabrania. Na to Hindus:
- Ja żyłem w slumsach Bombaju. Mnie tam świnia nie przeszkadza. Ja będę spał w chlewie.
I tak zrobił. Ale po 15 minutach stał przed drzwiami i mówił do Żyda:
-Nic nie mówiłeś, że tam stoi także krowa. Ja nie mogę tam spać. Religia mi na to nie pozwala. Tym razem zaoferował się Murzyn:
- Przecież ja jestem z Harlemu. Jak dla mnie spać ze świnią i krową to i tak luksus.
Murzyn poszedł więc do chlewa. Po 15 minutach znowu pukanie do drzwi. Żyd z Hindusem biegną aby je otworzyć, a za drzwiami stoją świnia z krową...
Re: Dowcipy - rasistowskie, antysemickie, brutalne, szowinistyczne, mniam :P +18
Hiehie, jak już tak jedziemy po rajtach, to jeszcze się coś zapoda.
Co jest najpiękniejsze w dupczeniu ośmiolatków?
- Patrzenie jak później płaczą w sądzie.
***
Co czuje pedofil, gwałcąc niemowlę?
- Jak mu serduszko bije.
***
- Co się robi po gwałcie na głuchoniemej?
- Łamie się jej palce, żeby nie powiedziała mamie.
***
Przychodzi facet do agencji towarzyskiej i od progu do burdelmamy:
F- Macie kobiety w ciąży?
BM - Przykro mi, nie mamy
F - Na pewno? Płacę każdą stawkę!
BM - Naprawdę nie ma u nas kobiet w ciąży...
Koleś pomachał babce plikiem dwusetek przed oczami
BM - No cóż, jest jedna pani w 8 miesiącu...
No to BM zaprowadziła faceta do pokoju, a tam już siedzi rozebrana i
rozkraczona ciężarna. Facet wkłada jej ręce i coś tam grzebie, szuka,
przewraca... Kobieta nieco zaniepokojona pyta:
- Co pan robi!?
Na to koleś odpowiada:
- Szukam pupy
***
Dziecko z zespołem downa mówi do mamy:
- yyyyyyyyyaaaaaaauuyyyyyyyeeee
a matka na to :
- ja ci dam k%rwa sanki !!!
***
zydowi zmarla zona
przychodzi do zakladu pogrzebowego i pyta sie ile
koszuje napis na tablicy nagrobkowej?
- do 5 slow zadarmo a powyzej trzeba placic
zyd mysli mysli i mowi
-prosze napisac "zmarla irena flincman"
-ale zostaly jeszcze panu dwa slowa
zyd mysli mysli
- prosze dopisac "sprzedam opla"
***
Pani w szkole opowiada dzieciom:
- Ośmiornice żyją na dnie oceanów i mają takie
małe odnóża. Nagle zaczynają się poruszać,
najpierw bardzo powoli potem coraz szybciej i
szybciej... Wychodzą po dnie coraz wyżej aż w
końcu dojdą na brzeg. Tam się rozpędzają i biegną
przez pagórki, równiny pustynie aż w końcu
dobiegną do gór. Wdrapują się na największą i
odbijają się najmocniej jak tylko potrafią i
lecą, lecą. Dolatują do stratosfery po czym są
już w kosmosie...
W tym momencie w pierwszej ławce zgłasza się
dziewczynka:
- Proszę pani, to co pani mówi to nieprawda.
- Nieprawda? A jak ty sie nazywasz?
- Kowalska.
- Dzieci otwieramy zeszyty i piszemy: Kowalska
jest PIER@#$NIĘTA.
***
Jadącego na wózku beznogiego spotyka młody facet
i pyta:
- Kupisz pan tenisówki?
- No coś pan, nie widzisz, że nie mam nóg?
Zasmuconego beznogiego spotyka znajomy i pyta:
- Dlaczego jesteś taki przygnębiony?
- A... jakiś facet naigrywał się ze mnie i
proponował tenisówki.
- Ja to bym takiego na Twoim miejscu w dupę
kopnął.
Jeszcze bardziej zasmucony beznogi spotyka
następnego kumpla.
- Coś taki zasmucony?
- A wiesz... jeden proponuje mi trampki, drugi
każe kopnąć go w dupę... jak tu nie być smutnym?
- Nie martw sie stary i strzel sobie kielonka, to
Cię postawi na nogi.
***
Starsze małżeństwo położyło się wieczorem do
łóżka...
Po kilku minutach facetowi wyrwał się głośny
pierd...
- Siedem punktów - mówi
Jego żona odwraca się i pyta:
- Co to miało znaczyć??
- To ******wy football... prowadzę 7-0
Kilka minut później żona puściła głośnego bąka:
- Przyłożenie!!! Jest remis!!!
Po kolejnych 5 minutach gościu znowu głośno
wydalił z siebie gazy:
- HA! Przyłożenie - prowadzę 14-7
Jego żona od razu odpowiedziała pierdem i mówi:
- I znowu remis!!
Minęło 5 sekund i kobieta puściła "cichacza":
- Strzał z pola, prowadzę 17-14!!
Gościu jest pod dużym napięciem, nie chce
przegrać z kobietą... Skupia
się z całych sił ale bez rezultatu... Widząc, że
czas upływa i porażka
coraz bliżej wykonuje heroiczny skurcz mięśni
dolnych części układu
pokarmowego ale niestety... puściły mu zwieracze
i do łózka zamiast gazu
wyskoczyło małe, rzadkie g...
Żona patrzy na niego i pyta:
- Co to do cholery było??
Starzec odpowiedział:
- Koniec pierwszej połowy - zmiana stron!!
***
- Skąd wracasz? - maz do zony.
- Z salonu pięknoci
- zamknięty?
***
Mam psa labradora i właśnie kupowałem worek
Pedigree Pal w supermarkecie czekając w kolejce
do kasy. Kobieta za mną zapytała czy mam psa (!).
Bez zastanowienia odpowiedziałem, że nie i
właśnie ponownie rozpoczynam dietę Pedigree Pal.
Chociaż nie powinienem, bo ostatnio wylądowałem w
szpitalu. Ale zdołałem zgubić ponad 20 kg zanim
obudziłem się na oddziale intensywnej terapii z
rurami w większości moich otworów i z igłami w
obydwu ramionach. Powiedziałem jej, że jest to w
sumie idealna dieta i należy mieć zawsze
wyładowane kieszenie bryłkami Pedigree Pal i
zjadać jedna lub dwie gdy poczujesz głód. Jest to
żywność zawierająca wszystkie składniki niezbędne
do życia i mam zamiar znowu ja zastosować. Muszę
zaznaczyć, że teraz wszyscy w kolejce byli
oczarowani moją opowieścią, zwłaszcza wysoki
facet za tą kobietą. Zszokowana, zapytała, czy
dlatego wylądowałem na intensywnej terapii, bo
zatrułem się pożywieniem dla psów. Powiedziałem
jej, że nie. Po prostu usiadłem na ulicy, by
wylizać sobie jajka i samochód mnie uderzył.
***
- Stirlitz, co jest lepsze: radio czy gazeta? - zapytał podejrzliwie Mueller.
- Gazeta, w radio nie zawiniesz śledzia - odparł spokojnie Stirlitz.
***
Co jest najpiękniejsze w dupczeniu ośmiolatków?
- Patrzenie jak później płaczą w sądzie.
***
Co czuje pedofil, gwałcąc niemowlę?
- Jak mu serduszko bije.
***
- Co się robi po gwałcie na głuchoniemej?
- Łamie się jej palce, żeby nie powiedziała mamie.
***
Przychodzi facet do agencji towarzyskiej i od progu do burdelmamy:
F- Macie kobiety w ciąży?
BM - Przykro mi, nie mamy
F - Na pewno? Płacę każdą stawkę!
BM - Naprawdę nie ma u nas kobiet w ciąży...
Koleś pomachał babce plikiem dwusetek przed oczami
BM - No cóż, jest jedna pani w 8 miesiącu...
No to BM zaprowadziła faceta do pokoju, a tam już siedzi rozebrana i
rozkraczona ciężarna. Facet wkłada jej ręce i coś tam grzebie, szuka,
przewraca... Kobieta nieco zaniepokojona pyta:
- Co pan robi!?
Na to koleś odpowiada:
- Szukam pupy
***
Dziecko z zespołem downa mówi do mamy:
- yyyyyyyyyaaaaaaauuyyyyyyyeeee
a matka na to :
- ja ci dam k%rwa sanki !!!
***
zydowi zmarla zona
przychodzi do zakladu pogrzebowego i pyta sie ile
koszuje napis na tablicy nagrobkowej?
- do 5 slow zadarmo a powyzej trzeba placic
zyd mysli mysli i mowi
-prosze napisac "zmarla irena flincman"
-ale zostaly jeszcze panu dwa slowa
zyd mysli mysli
- prosze dopisac "sprzedam opla"
***
Pani w szkole opowiada dzieciom:
- Ośmiornice żyją na dnie oceanów i mają takie
małe odnóża. Nagle zaczynają się poruszać,
najpierw bardzo powoli potem coraz szybciej i
szybciej... Wychodzą po dnie coraz wyżej aż w
końcu dojdą na brzeg. Tam się rozpędzają i biegną
przez pagórki, równiny pustynie aż w końcu
dobiegną do gór. Wdrapują się na największą i
odbijają się najmocniej jak tylko potrafią i
lecą, lecą. Dolatują do stratosfery po czym są
już w kosmosie...
W tym momencie w pierwszej ławce zgłasza się
dziewczynka:
- Proszę pani, to co pani mówi to nieprawda.
- Nieprawda? A jak ty sie nazywasz?
- Kowalska.
- Dzieci otwieramy zeszyty i piszemy: Kowalska
jest PIER@#$NIĘTA.
***
Jadącego na wózku beznogiego spotyka młody facet
i pyta:
- Kupisz pan tenisówki?
- No coś pan, nie widzisz, że nie mam nóg?
Zasmuconego beznogiego spotyka znajomy i pyta:
- Dlaczego jesteś taki przygnębiony?
- A... jakiś facet naigrywał się ze mnie i
proponował tenisówki.
- Ja to bym takiego na Twoim miejscu w dupę
kopnął.
Jeszcze bardziej zasmucony beznogi spotyka
następnego kumpla.
- Coś taki zasmucony?
- A wiesz... jeden proponuje mi trampki, drugi
każe kopnąć go w dupę... jak tu nie być smutnym?
- Nie martw sie stary i strzel sobie kielonka, to
Cię postawi na nogi.
***
Starsze małżeństwo położyło się wieczorem do
łóżka...
Po kilku minutach facetowi wyrwał się głośny
pierd...
- Siedem punktów - mówi
Jego żona odwraca się i pyta:
- Co to miało znaczyć??
- To ******wy football... prowadzę 7-0
Kilka minut później żona puściła głośnego bąka:
- Przyłożenie!!! Jest remis!!!
Po kolejnych 5 minutach gościu znowu głośno
wydalił z siebie gazy:
- HA! Przyłożenie - prowadzę 14-7
Jego żona od razu odpowiedziała pierdem i mówi:
- I znowu remis!!
Minęło 5 sekund i kobieta puściła "cichacza":
- Strzał z pola, prowadzę 17-14!!
Gościu jest pod dużym napięciem, nie chce
przegrać z kobietą... Skupia
się z całych sił ale bez rezultatu... Widząc, że
czas upływa i porażka
coraz bliżej wykonuje heroiczny skurcz mięśni
dolnych części układu
pokarmowego ale niestety... puściły mu zwieracze
i do łózka zamiast gazu
wyskoczyło małe, rzadkie g...
Żona patrzy na niego i pyta:
- Co to do cholery było??
Starzec odpowiedział:
- Koniec pierwszej połowy - zmiana stron!!
***
- Skąd wracasz? - maz do zony.
- Z salonu pięknoci
- zamknięty?
***
Mam psa labradora i właśnie kupowałem worek
Pedigree Pal w supermarkecie czekając w kolejce
do kasy. Kobieta za mną zapytała czy mam psa (!).
Bez zastanowienia odpowiedziałem, że nie i
właśnie ponownie rozpoczynam dietę Pedigree Pal.
Chociaż nie powinienem, bo ostatnio wylądowałem w
szpitalu. Ale zdołałem zgubić ponad 20 kg zanim
obudziłem się na oddziale intensywnej terapii z
rurami w większości moich otworów i z igłami w
obydwu ramionach. Powiedziałem jej, że jest to w
sumie idealna dieta i należy mieć zawsze
wyładowane kieszenie bryłkami Pedigree Pal i
zjadać jedna lub dwie gdy poczujesz głód. Jest to
żywność zawierająca wszystkie składniki niezbędne
do życia i mam zamiar znowu ja zastosować. Muszę
zaznaczyć, że teraz wszyscy w kolejce byli
oczarowani moją opowieścią, zwłaszcza wysoki
facet za tą kobietą. Zszokowana, zapytała, czy
dlatego wylądowałem na intensywnej terapii, bo
zatrułem się pożywieniem dla psów. Powiedziałem
jej, że nie. Po prostu usiadłem na ulicy, by
wylizać sobie jajka i samochód mnie uderzył.
***
- Stirlitz, co jest lepsze: radio czy gazeta? - zapytał podejrzliwie Mueller.
- Gazeta, w radio nie zawiniesz śledzia - odparł spokojnie Stirlitz.
***
Re: Dowcipy - rasistowskie, antysemickie, brutalne, szowinistyczne, mniam :P +18
Poległem musze to na fona zgrac
- GoodGirlBadGirl
- Ekspert
- Posty: 2455
- Rejestracja: 19 lip 2007, 14:11
Re: Dowcipy - rasistowskie, antysemickie, brutalne, szowinistyczne, mniam :P +18
ahahahahahahahahahahahahahahahahaha bosssssskie
Re: Dowcipy - rasistowskie, antysemickie, brutalne, szowinistyczne, mniam :P +18
Dlaczego mała Kasia nie płakała jak spadła z roweru?
Bo kierownica przebiła jej płuco.
****
Dlaczego mała Jola spadła z huśtawki i złamała sobie kark?
Bo nie miała rączek.
****
Co zrobić żeby dzieci w Afryce nie chodziły głodne?
Upierdolić im nogi.
****
Co dostają niepełnosprawne dzieci pod choinkę?
Raka.
****
Bo kierownica przebiła jej płuco.
****
Dlaczego mała Jola spadła z huśtawki i złamała sobie kark?
Bo nie miała rączek.
****
Co zrobić żeby dzieci w Afryce nie chodziły głodne?
Upierdolić im nogi.
****
Co dostają niepełnosprawne dzieci pod choinkę?
Raka.
****
Re: Dowcipy - rasistowskie, antysemickie, brutalne, szowinistyczne, mniam :P +18
Te ostatnie piękne
Co ma 50 cm i na jego widok kobieta piszczy ?
martwy noworodek
***
Spotkały się dwa słonie i jeden się śmieje.
-No z czego ryjesz?
-Puknąłem właśnie małpę
- no i co w tym śmiesznego?
-jak jej strzyknąłem to pękła!
***
Blondyn do blondynki:
- wygladasz czarownicujaco!
Blondynka:
- to mial byc kompleks?
Blondyn:
- chcialem ci zaimpregnowac.
***
UWAGA PEREŁKA D
co robi Jarek Kaczyński, gdy chce się z nim pogadać o seksie?
odwraca kota ogonem.
***
Co ma 50 cm i na jego widok kobieta piszczy ?
martwy noworodek
***
Spotkały się dwa słonie i jeden się śmieje.
-No z czego ryjesz?
-Puknąłem właśnie małpę
- no i co w tym śmiesznego?
-jak jej strzyknąłem to pękła!
***
Blondyn do blondynki:
- wygladasz czarownicujaco!
Blondynka:
- to mial byc kompleks?
Blondyn:
- chcialem ci zaimpregnowac.
***
UWAGA PEREŁKA D
co robi Jarek Kaczyński, gdy chce się z nim pogadać o seksie?
odwraca kota ogonem.
***
Re: Dowcipy - rasistowskie, antysemickie, brutalne, szowinistyczne, mniam :P +18
Trzy dziewczynki rozmawiają w przedszkolnej piaskownicy.
Pierwsza mówi i pokazuje rączkami:
- A mój tata ma takieeeegoooo ptaszka...
Druga na to:
- A mój tata ma o takieeeeeeeegoooooooo...
Trzecia dziewczynka pokazuje najmniejszy rozmiar:
- A mój tata ma takiego, ale też boli...
Pierwsza mówi i pokazuje rączkami:
- A mój tata ma takieeeegoooo ptaszka...
Druga na to:
- A mój tata ma o takieeeeeeeegoooooooo...
Trzecia dziewczynka pokazuje najmniejszy rozmiar:
- A mój tata ma takiego, ale też boli...
Re: Dowcipy - rasistowskie, antysemickie, brutalne, szowinistyczne, mniam :P +18
Sonda uliczna:
- Czy pani zdaniem używanie poprawnej
polszczyzny i pewność, że
używa się tylko tych słów, których
faktycznie chce się użyć, jest
ważna na co dzień?
- Nie, nie przywiązuję do tego waginy.
***
Wraca mąż do domu, otwiera drzwi a tam
jego żona na klęczka, wypiętym tyłkiem
szoruje podłoge. Ten niewiele myśląc,
ściąga spodnie i bierze ją od tyłu.
Żona się odwraca i mówi:
- A ty to jesteś tak samo popierdolony
jak chłopaki u mnie w pracy.
***
Święty Mikołaj siedzi przy stole i
czyta listy od dzieci. Otwiera jeden:
"Mikołaju, Mikołaju, czyś ty z lasu,
czyś ty z..."
"Eeee, to czytałem", myśli Mikołaj i
wyrzuca list do kosza. Otwiera
następny:
"Mikołaju nasz, dużo paczek masz, jak
Cię ładnie..."
"Eeee, to już znam". Otwiera następny:
Witaj Święty Mikołaju. Pisze do ciebie
Zosia Kowalska, lat 5. Proszę,
Mikołaju, nie wyrzucaj tego listu i
doczytaj go do końca. A najlepiej...
...przeczytaj dwa razy. Mikołaju, to
nie spam, to realny sposób na
zarobienie pieniędzy..."
***
Jak się nazywa facet, który ma tylko
prawe oko, ucho, nogę, rękę itd?
All right!
***
Pływa sobie żółw w morzu, na
powierzchni. Relaksacyjnie macha
łapkami. Jest mu dobrze, słoneczko
przygrzewa, woda ciepła. Nagle blisko
niego pojawia się rekin i uważnie
przygląda się żółwiowi. Żółw pływa tak
jakby nigdy nic.
Nagle rekin nie wytrzymał, podpłynął i
odgryzł żółwiowi nogę.
Żółw spojrzał na rekina z wyrzutem i
mówi:
- No bardzo kur** śmieszne
***
Czemu Rumuni wstają o 4 rano?
Żeby się dłużej opier^#$lać.
***
- Tylko eksplozja dobra może odmienić
świat - zaapelował papież Benedykt
XVI.
- Eksplozja? Dobra! - odpowiedzieli
islamiści.
***
-Panie doktorze, członek mi nie staje.
Doktor ujął członek w dłoń i po chwili
członek się naprężył.
- Przecież staje...
- No tak ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk
nastąpił.
- No wytrysk jest no to co pan jeszcze
chce?!
- Buzi...
***
- Czy pani zdaniem używanie poprawnej
polszczyzny i pewność, że
używa się tylko tych słów, których
faktycznie chce się użyć, jest
ważna na co dzień?
- Nie, nie przywiązuję do tego waginy.
***
Wraca mąż do domu, otwiera drzwi a tam
jego żona na klęczka, wypiętym tyłkiem
szoruje podłoge. Ten niewiele myśląc,
ściąga spodnie i bierze ją od tyłu.
Żona się odwraca i mówi:
- A ty to jesteś tak samo popierdolony
jak chłopaki u mnie w pracy.
***
Święty Mikołaj siedzi przy stole i
czyta listy od dzieci. Otwiera jeden:
"Mikołaju, Mikołaju, czyś ty z lasu,
czyś ty z..."
"Eeee, to czytałem", myśli Mikołaj i
wyrzuca list do kosza. Otwiera
następny:
"Mikołaju nasz, dużo paczek masz, jak
Cię ładnie..."
"Eeee, to już znam". Otwiera następny:
Witaj Święty Mikołaju. Pisze do ciebie
Zosia Kowalska, lat 5. Proszę,
Mikołaju, nie wyrzucaj tego listu i
doczytaj go do końca. A najlepiej...
...przeczytaj dwa razy. Mikołaju, to
nie spam, to realny sposób na
zarobienie pieniędzy..."
***
Jak się nazywa facet, który ma tylko
prawe oko, ucho, nogę, rękę itd?
All right!
***
Pływa sobie żółw w morzu, na
powierzchni. Relaksacyjnie macha
łapkami. Jest mu dobrze, słoneczko
przygrzewa, woda ciepła. Nagle blisko
niego pojawia się rekin i uważnie
przygląda się żółwiowi. Żółw pływa tak
jakby nigdy nic.
Nagle rekin nie wytrzymał, podpłynął i
odgryzł żółwiowi nogę.
Żółw spojrzał na rekina z wyrzutem i
mówi:
- No bardzo kur** śmieszne
***
Czemu Rumuni wstają o 4 rano?
Żeby się dłużej opier^#$lać.
***
- Tylko eksplozja dobra może odmienić
świat - zaapelował papież Benedykt
XVI.
- Eksplozja? Dobra! - odpowiedzieli
islamiści.
***
-Panie doktorze, członek mi nie staje.
Doktor ujął członek w dłoń i po chwili
członek się naprężył.
- Przecież staje...
- No tak ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk
nastąpił.
- No wytrysk jest no to co pan jeszcze
chce?!
- Buzi...
***