Muzikum.pl

Witam, od pewnego czasu zainteresowało mnie nagrywanie piosenek, (zupełnie amatorski poziom). Dotychczas nagrywałem na mikrofonie multimedialnym za 10-15 zł podpiętym do zintegrowanej karty dźwiękowej. Efekt pomimo braku wkładu pieniężnego był o dziwo znośny, po dołożeniu domowego pop-killera oraz serii obróbek na Cool Edit Pro,choć wiadomo z gówna nie będzie to fenomenalna jakość. Zastanawiałem się wiec nad kolejnym krokiem, dokupieniem sprzętu. Póki co nie chciałbym ładować dużej sumy pieniężnej, ten krok zostawię na później, gdy będą ewentualne warunki na stworzenie studia z kabiną. Zastanawiałem się czy niżej podany zestaw sprawiłbym bardzo duża podbitkę jakości, i czy warto na tym stadium wydawać więcej?

Zestaw:
Karta dźwiękowa: Asus Xonar DS PCI
Mikrofon: Shure Pg48
Mikser: BEHRINGER XENYX 802 (już zakupiony)

+ kupny Pop killer coś w stylu [url=www.djshop.pl/i5579,golden-age-project,golden-age-project-p-2.html] ...

czy w tym zakresie budżetowym (400zł) do tego miksera lepiej jest kupic inny sprzet? Jeśli tak, to jakie propozycje?

Wybrałem mikrofon dynamiczny, czy to dobre rozwiązanie? nie ma możliwości wyciszenia pokoju, a PC dość szumi,

czy lepiej jest zakupić kartę na usb? jeśli tak to jaką?

I jakie okablowanie należałoby do tego wszystkiego dokupić?

nic extra do 400 zł nie kupisz. mixer do domowych nagrywek na początek jest ok , mic choć shure to dynamik , zamień na pojemnościókę np najtańszego na tynku behringera c1 za okolo 180 zł karty krórą napisaleś nie chcę oceniać bo nie znam lecz wydaje mi się ze to typowa karta do pc na pci, ja bardziej polecam kartyy zewnętrzne i interfejsy audio na usb np z produkcji e-mu lecz nie nalezą do tanich

Pojemnościowy? a czy szumy nie będą za duże? podpiął bym to pod stacjonarnego PC, którego wiatraczki jednak wydaja pewien szum. nie mam możliwości zbudowania kabiny, ewentualnie jakąś płytę z pianka za mikrofonem.

I drugie pytanie czy gdybym chciał zainwestować w zewn kartę, to mógłbym póki co wszystko podpiąć pod kartę zintegrowana? czy efekt będzie tak zły ze uniemożliwi jakiekolwiek pomyślne nagranie?

wybierz pojemnościowy. co do nagrywania kabinę można zastąpić zwykłą szawfą na ubrania. możesz wszystko podpiąć do karty zintegrowaniej lecz nie będziesz miał efektu pro lecz bardziej taki przeciętny a nie najgorszy. kup pojemnościówkę a potem zainwestuj w katre lub interfejs audio

w takim razie mógłbyś mi polecić jakieś konkretne Pojemnościówki?
Ten behringer c1? może coś podobnego, mam 400 zł, ale muszę do tego dokupić kable i pop killer, jakieś innej godne modele za cenę ~250/300 zł?
jeśli miałbym odłożyć na później i kupić kartę zewn. to jaką?

Byłbym niezmiernie rad gdyby ktoś mógł mi powiedzieć czy w takim razie mógłbym użyć samego interfejsu audio, np. E-MU 0404 USB, i pod to mikrofon pojemnościowy np. behringer c1 + okablowanie i to wprost pod laptopa?

czy lepiej zachować mikser i kupić kartę dźwiękową zewnętrzną bez zasilania phantom?
czy może nie szkodzi, że karta, interfejs ma tak samo jak mikser zasilanie phantom? wtedy dokupiłbym np ESI Maya44 lub e-mu 0202 usb
Jestem zielony w tym temacie więc liczę na odpowiedź.

Po co interfejs USB jak gościu ma PCI? Po grzyba produkować niepotrzebną latencję? :p poszukaj jakieś interfejsu audio PCI z Phantomem i po problemie

"psysutra"
nie zapominaj że gościu ma jeszcze mixer z phantom'em .

W takim razie zostaw karte i podepnij mixer. mikrofon do 300 zł to : BM700 - GreatHon; BEHRINGER C 1; SINN7; MXL 440; t.Bone SC300; RHSOUND HSMC 001; nie należą do półki pro lecz cos na nich nagrasz. pop killer zrób sam , kwestia kabli to mikrofonowy canon-canon około 20 zł z mixera 2X rca - miniJACK około 5 zł

No sory, ale Asusowskie produkty nijak się mają do produkcji. Będą takie przekłamania na brzmieniu że szok- i na wejściu, i na wyjściu.

W tej chwili mam dwie opcje:
1. wybrać jakąś kartę pod PCI i podpiąć ją pod komputer stacjonarny, który jest głośny, co w połączeniu z mikrofonem pojemnościowym da zły efekt, bo nawet mikrofon multimedialny za 20zl rejestruje wyraźnie te szumy, a co dopiero taki MXL etc. Jeśli nie ASUS, to widziałem dobrze oceniany ESI JULI@

2. kupić interfejs audio na USB pod laptopa, z phantomem lub bez. Nie wiem,czy lepiej bez i podpiąć mikser(wydaje mi się, że w/w ESI MAYA ma dobre opinie, lub z phatomem i sprzedać mikser, dzięki czemu interfejs będzie mógł być trochę droższy (który będzie mógł go zastąpić)e-mu 0404, m-audio fasttrack pro, i użyć go do nagrywania.

Co do mikrofonu to kuszą mnie te MXL'e(440, 990). Jaki to jeszcze zależy od karty/interfejsu jaki wybiorę. I, co za tym idzie ile zostanie mi budżetu)

Najlepiej : kup interfejs audio na usb z zasilaniem phantom mixer sprzedal lub też kup lepszy model mixera zamias interfejsu + jakaś lepsza karta
co do mikrofonu to osobiście ci odradzam mxl 990 wg mnie najgorszy ze wszystkich produkcji mxl'a

Tak więc chyba zrobie, sprzedam mikser, kupie porządniejszy interfejs audio usb (sklaniałbym się za tym e-mu 0404, lub troszkę tańszy odpowiednik). A mikrofon, chyba mxl 440, skoro mi polecałeś, bądź zostane przy Berhingerze C1. Dzieki za pomoc.

Po cholerę interfejs USB? Żeby produkować zbędną latencję? Jak ma możliwość kupna PCI to nie wciskaj mu USB!