osobiscie uwazam Steura za niewatpliwie bardzo dobrego producenta , jak to napisales Oaza spokoju , no tylko w przenosni , on tworzy niezywkle czarujacy klimat w swoich produkcjach a jednoczesnie nadaje im niezwyklej lekkosci , uspokojajacego charakteru to fakt , zwykle jako Steur lub Estuera stylowo numery sa podobne ale jednoczensie kazdy motyw w nich zupelnie inny, charakterystyczne jest napewno galopujace brmzienie w trackach i pedzacy wolniej motyw przewodni , w tym roku Steur pokazal jeszcze jedno swoje fajne wcielenie jako Evil Robot i jesli chodzi o mnie to trafil w sedno mojego gustu , kawlaki jakie wydal pod tym aliasem sa warte polecenia napewno i jeszcze jedno mimo iz wydaje od kilku lat to nie stoi w miejscu i zmienia sie wraz z ogolnym charakterem zmian jakie nastepuja w muzyce trance dodajac i laczac inne style rowniez a jednoczensie numery jakie wydal do tej pory pozostaja nadal swieze . Do Sonrisa dodalabym jeszcze zwlaszcza Silent Waves, ktorego klimat i motyw podoba mi sie bardziej a jest rownie nastrojowa i spokojna, nie ujmujac trackom tj : Second Turn , Castamara , oczywiscie Flow , majac na uwadze rowniez wersje Tales From The South (Jonas Steur’S Revision Flow) , Travels i 7 Clouds , dlugo by wymieniac
sorki bo sie rozgadalam