Króciutka "aranżacja" inspirowana nienawiścią do dzisiejszego dnia, na czymś musiałem się wyżyć, padło na klawisze. Pierwsze 4 takty dziwnie znanie brzmią ale tak mi się na spontanie zagrało.
Miłego odsłuchu, rozwinięcia nie będzie, full skit.
No dobra jest nieciekawe, ale co konkretnie tak w nim kazi? Barwa, może dynamika w sumie mimo korekcji nie jest taka jak powinna być, może za krótko daję wybrzmieć klawiszą? Może użycie nietypowej skali, tak wpływa na odbiór?
No więc, te początkowe nuty i tylko te początkowe nuty są nieciekawe dla mnie Później jakoś da się wczuć w pianinko Kawałek dość nietypowy i za to Cię chwalę
Co kazi?hm,chyba nie o to chodzilo poprzednikowi,nie barwa nie dynamika,po prostu nawet idealnie brzmiace(jesli mozna tak sie wyrazic) pianino,czy jakikolwiek inny instrument nie oznacza,ze sie komus spodoba,wyzyles sie na klawiszach,ot tak wrzuciles tu na forum i ot tak jest to odbierane.Co mozna wiecej powiedziec,potrafisz grac,tyle,pozdro