Grzesiu, powiem Ci tak: Gdzie jest ta forma z czasów Remixu Komodo albo Topmodelzów? Breakbeat na początku nie jest zły, Upliftera bym wymienił, Wokal dosyć dobrze wpasowany. Bassik taki szorujący niż wyostrzony, tak bym to nazwał, nie ma agresji w tym Bassie. Kick faktycznie nie jest najlepszy, nie ma podbicia, ma za dużo góry i nie kopie. Perkusja ogólnie poza Kickiem ujdzie, ale również mogłaby być lepsza. Przejścia akurat poprawne tutaj użyłeś, choć trochę pachną standardem. Potem ten główny Wokal wchodzi praktycznie sam, przygrywa Mu tylko cichutko jakiś nisko stonowany Bass, dałbym jakiegoś Pada, ewentulanie dodatkowo Pianinko, żeby nie było sucho. Utwór ubogi w brzmienia Leadowe. Za długi ten wchodzący motyw, za długie to wyciszenie, uspokojenie. Leady też jakieś nienajlepsze. Ogólnie powiem tak: Nie jest oczywiście źle, bo wiadomo, że jesteś dobrym Producentem, ale po Tobie można się spodziewać o wiele więcej, wszystko brzmi tak jakby nie było dokończone. Sucho, Kick nie bije... Tworzyłeś lepiej, muszę Cię tym zasmucić, bo na pewno nie jesteś taki dobry jak za czasów Komodo. Jednak wierzę w Ciebie, bo stać Cię na naprawdę wyśmienity utworek. Powodzenia w dalszej produkcji oraz Serdeczne Pozdro