Bil Maks - Electronic:
Od razu rzuca się w oczy wspomniany słabiutki Master. W ogóle to całe wejście jakieś za ciekawe nie jest, na jedno kopyto wszystko wepchnięte. Loop początkowy jednak całkiem ciekawy, podobnie jak Kick, Breakbeat również Mi się spodobał, natomiast ten wokal w tym przejściu taki średniawy: Także samo przejście jakieś nieszczególne. Bassik faktycznie całkiem ładny, spodobał Mi się, podzielam znów zdanie EM: Rytmika kompletnie nie ta. Ogólnie w dalszej części nudno, jeszcze ta głupia, bezsensowna wstawka z tym wokalowym Synthem... Niepotrzebna. Ogólnie nie wzięło Mnie jakoś szczególnie, ujdzie przesłuchać, ale zabrakło tu czegoś.
Bil Maks - El Viendo:
Tutaj również skopany Master, ten Tamburyn/Close Hi-Hat z początku nie podoba Mi się, Kick również mógłby być lepszy, ogólnie tutaj również wejście nie wzbudza zainteresowania, mogłeś pokusić się o coś bardziej oryginalnego, przejścia całkowicie do kitu niektóre, słabawe, popracowałbym nad Nimi. Słyszę, że bogato tutaj w instrumenty Perkusyjne, ale niektóre poszczególne brzmienia zupełnie Mi nie podeszły. Później za długi ten motyw z Samym Bassem, barwa tego Bassu również pozytywnie Mnie nie zaskoczyło. Ogólnie dalej nie chciało Mi się słuchać, przesłuchałem jeszcze kawałek, ale nic szczególnego się tam nie wydarzyło. Słychać to tak, jakbyś w ogóle nie miał pomysłu na nutkę, a chyba tak nie jest? Zdecydowanie radziłbym nad tym popracować.
Ogólnie: Powiem krótko: Dużo pracy przed Tobą, choć poprawę (lekką
słychać.
Pozdrawiam i życzę sukcesów