Gdybym w tym nie siedzial to mozliwe ze tez by mnie zauroczylo.. ale jednak muszę parę rzeczy wymienić..
: D a więc tak:
na wejsciu u Crasha brakuje przestrzeni czyli reverba na niego nie zalozyeś, brzmi za sucho. tak samo na Voxie.. chodz na Voxie dalbym malutkiego reverba i Delaya by tak szybko sie nie urywal. Melo ma za slabe dzwieki na sobie.. Bass dziwny tez..nie jest az taki czysty jak byc powinien . samo ulozenia lini melodycznej mi sie podoba
, nie jest nudne i ladnie poRywa
. Ocenka ode mnie to 5+/10
pozdro