no wlasnie z tym kickiem to mialem problem, bo nie chcial sie tak do konca gladko oczyscic na edisonie i stad takie dudnienie w jego ogonie
ale juz nie mialem sily sie z nim bawic wiec zostawilem go tak jak jest, tym bardziej, ze jak pojawia sie bass to juz az tak bardzo nie gryzie w uszy
co do dzwiekow melodyjnych i padow to racja sa zbyt glosne ... niestety jak zaczalem nad nimi pracowac to brakowalo juz CPU i stad takie rozregulowanie ich poziomow glosnosci, ustawilem je na "czuja" i jak sie okazalo niezbyt imponujaco to wyszlo
na pewno do utworku wroce za jakis czas, ale na dzien dzisiejszy musze od niego odetchnac tym bardziej, ze w glowie nowe pomysly sie pojawiaja
wielkie dzieki za uwagi, pozdrawiam