no to tak. od razu zastrzegam że żadnej z tych nut w tych wersjach nie znam więc będzie ciężko ogarnąć gdzie jest przejście. intro nastraja na ciekawy set. odliczanie i jeeeedziemy
i flo rida z saksofonem na dzieńdobry
, ja pierdziu, ale jazda
vixiarska nuta
wyciszenie i... no właśnie, coś tam się dziwnie przebiło.... pewnie pomylone decki były
no cóż zdarza się ;) nuta wróciła i się burdel zrobił. istny chaos. chyba nawet słyszę 2 stopy xD tak się nie robi. zawsze tylko jedna stopa może być. najlepiej zrobić przejście stopą na raz. fadowane bassy są nieprzyjemne dla ucha. mam przejście nr 1 no i dupa ;/ wokale obu nutek się nałożyły i jest istny chaos, klasyczny fade out był jednak złym pomysłem. tu trzeba było później wejść z 2 wałkiem i że tak powiem "uciąć" pierwszy na krótko. dobra, britney spears leci :D z flo ridą i fasolkami :P fajna nutka ;D podoba się :D słyszę już stereo love i znowu to samo. bigos istny, ponakładały się wokale i syf się zrobił. o NIE! tego nie daruję! zabawy pitchem na grającym kawałku. to jest NIEDOPUSZCZALNE! tak nie wolno! za to Cię zjadę równo! xD dobra. lecimy dalej, nutka sobie leci, zacinka spowodowana łądowaniem decka i słyszę jak lick it wchodzi. i to samo co wcześniej. vocale robią burdel, przy okazji lipne wyjście schodzącym wałkiem. fade out i to jeszcze taki ciach fader w dół. do dupy. dobra. lick it sobie leci a ja razem z nimi "bum pararara bum pararara" :& xD słyszę chyba pierwsze dobre przejście! :D :poklon: było bez zarzutu :D zacinka i lecim dalej :p nadchodzi Alors on Danse :D nuta w pytkę jest a przejście do dupy, nałożyły się przez chwilę stopy wałków i do tego małe koniki czyli źrebaki xD wyjście sprytnie zamaskowane :D i leci sobie Stromae (w sumie dobry mash nawet :D ) a ja wypatruję albo też wysłuchuję przejścia ;D fajnie się zaczęło przejście ale zwaliło się z tego samego powodu co poprzednie. nałożenie się bassu i robi się bałagan. ALE ZJEB**** TE PRZEJŚCIE!!!!! no już bardziej się chyba nie dało... :/ ta wersja Inny podoba mi się :D mocno elektryczna :D no i Inna się skończyła i wchodzi nowa nuta. czekam i czekam, napięcie rośnie i DOBRE PRZEJŚCIE :D i to naprawdę dobre :D fajne było :D nuta też dobra :D aż sobie wygoogluję ją ;D i teraz czekam w napięciu na MEGA MASHUP ;D przejście takie nijakie jest... bez wyrazu... a nutka też poniżej oczekiwań... no to słucham nuty i czekam na ostatnie przejście. wycięte bassy i robi się pusto. no i przejście bez przejścia. cross poszedł z jednej mańki na drugą i nic. nuta oderwana od kontekstu. nie pasuje ni ch*ja. tak między Bogiem a prawdą mogłeś sobie ją darować... choć nuta ciekawa jest. nie powiem. dobra nutka ;) no i koniec... pora na wnioski i rady i werdykt.
wnioski: set muzycznie jest ok poza ostatnią nutą która jest wyrwana z kontekstu. przejścia poza dwoma udanymi są do dupy. te same błędy ale wybaczam bo to Twój drugi set więc jeszcze możesz nie wiedzieć tego i owego ;) najważniejsze że nie było rażących koni i skakania po stylach.
rady:
po pierwsze: na przejściu zawsze niech gra w jednej chwili bass tylko z jednego kawałka czyli nie nakładaj na siebie niskich tonów. najprościej to wycinaj bassy na wchodzącym wałku i w odpowiednim momencie zrób bass-swap czyli przejście na raz bassami w kawałkach.
po drugie: vocale i ich nakładanie się. jest to nieprzyjemne dla odbiorcy bo nie wie w rytm czego sobie nucić/podśpiewywać/tańczyć/bujać się.
po trzecie: trzymaj się fraz to ładnie będą się przejścia schodzić. nie będzie problemu z dopasowaniem wałków do siebie
po czwarte: fade out'y tu akurat wyszły do dupy. nie trzymałeś się fraz i to tak nieestetycznie wyglądało. jak zjeżdżasz z kawałkiem to możesz np przez frazę powoli do dołu zjeżdżać faderem gdzieś tak do połowy suwaka i potem szybkie cięcie na sam dół
podsumowanie: set muzycznie jest ok. ale technicznie leży jedyne co jest w nim dobre to to że koni nie ma i skakania po stylach. tak więc czas zacisnąć zęby i trenować, trenować i jeszcze raz trenować! a będą z Ciebie jeszcze ludzie ;D
dziękuję i pozdrawiam ;)