hmmm... pozostaje czekać na jakościowo lepszą wersję... ale puki co podziękowanie jak najbardziej się należy, bo gdy nie ma to co się lub,. to lubi się to co się ma...
a co do odczuć... hmmm... piosenka lekka, taneczna i przede wszystkim wakacyjna... ale dla mnie nie jest to ambitna piosenka... upłyneła era kiedy to piosenki Millera stawały się sztandarami gatunku i trwale zachodziły w pamięć... a dziś... wiecie jak jest...
Zgadzam się z kolegą powyżej, w sumie obaj mają racje. Teraz większość tekstów Millera jest płytka, wszystko sprowadza się do seksu i tyle. Młode zespoły radzą sobie teraz o wiele lepiej niż Boys weteran. Jeszcze trochę a nasunie mi się myśl, że czas na emeryturę w pisaniu tekstów..