Bardzo lubię te stare proste dźwięki keybordów bez tak zwanych orkiestr,były to czasy gdy zespoły disco musiały zapraszać do siebie gitarzystów,saxofonistów i tak dalej,żadko się to zdarza teraz-synter posiada wszelakie dźwięki,instrumenty,mixer itp i itd,tutaj perkusista prostymi rytmami akompaniuje praktycznie używając często czynele,heh cięzki owoc do zgryzienia miałby gdyby nie mógł,pamiętam czynele zawsze miałem po lewej stronie i czy miałem walnąć w nie czy tak,zawsze kombinowałem aby troche je pomiziać druciakiem albo pałeczką.,dawne czasy gdy grałem jako młodzian na dancingach,weselach lub w kapeli.
Wojti dziękuję za udanego upka i pozdrawiam