Jak się bić ??
Re: Jak się bić ??
idz na zwca i bedzie git ja tam uprawiam teakwondo średnio 500 pompeczek dziennie od czasu do czasu na siłke i nie mam problemów :mrgreen:
Re: Jak się bić ??
podchodzisz do goscia walisz mu w mostek gosciu sie skalda na ziemi bo nie moze oddychac i go nawalasz ile wlezie ) wiesz ale nie bij sie z jakimis byczkami bo to na nich nie dziala
Re: Jak się bić ??
mmm Dj Figa chce miec power siłe nonono ozdrawiam jak ci ne powiem jak sie bic bo tego nie robie tzn nie tak jak wy chlopacy pozrdawiam kuzynku kochany
Re: Jak się bić ??
OooOOO..
Kogo "tu" przywiało...
Kuzyneczka
Niedługo "może" wypróbuje wasze porady
PoZdr0
Kogo "tu" przywiało...
Kuzyneczka
Niedługo "może" wypróbuje wasze porady
PoZdr0
Re: Jak się bić ??
DJ FIGA, ja uwazam ze na silownie to dla ciebie troche jeszcze za wczesnie. nie oburzaj sie ale takie jest moje zdanie. ja jestem troche starszy od ciebie, kulturystyka i sztukami walki interesuje sie od 15 roku zycia, wiec jaka wiedze posiadam.
na poczatku interesowalo mnie przypakowanie, wyciskalem sztange, dzwigalem zelaztwa...itp.
popelnilem duzo bledow
pozniej zainteresowalem sie sztukami walki i trenuje amatorsko sztuki walki od okolo pol roku,
powiem ci tak:
1) musisz byc cierpliwy i systematyczny w tym co robisz
2) najwazniejsze teraz dla ciebie powinno byc bieganie, trenuj najczesciej jak mozesz, w miare mozliwosci, jak ci czas pozwala ale jesli chcesz widziec efekty to powinienes biegac conajmniej raz w tygodniu. z czasem zwiekszaj dystense i tempo ale narazie zacznij od 2 km. nawet jesli jestes poczatkujacy i masz slaba kondycje to powinienes truchtem pokonac ten dystans.
3) zawsze pamietac o rozgrzewce, przed bieganiem rozgrzej miesnie, zrob kilka podskokow, przysiadow, przebiegnij 2x100m truchtem, porozciagaj miesnie (dzieki temu unikniesz kontuzji, nadciagniec miesni, bedzie ci sie lepiej bieglo i pokonasz wiekszy dystans; nie zmeczysz sie tak)
rozciaganie jak i rozgrzewka jest bardzo wazne, zawsze o tym pamietaj
rozciagaj miesnie rowniez po treningu
4) dobrze sie odzywiaj
jak masz jakies pytania to chetnie na nie odpowiem
na poczatku interesowalo mnie przypakowanie, wyciskalem sztange, dzwigalem zelaztwa...itp.
popelnilem duzo bledow
pozniej zainteresowalem sie sztukami walki i trenuje amatorsko sztuki walki od okolo pol roku,
powiem ci tak:
1) musisz byc cierpliwy i systematyczny w tym co robisz
2) najwazniejsze teraz dla ciebie powinno byc bieganie, trenuj najczesciej jak mozesz, w miare mozliwosci, jak ci czas pozwala ale jesli chcesz widziec efekty to powinienes biegac conajmniej raz w tygodniu. z czasem zwiekszaj dystense i tempo ale narazie zacznij od 2 km. nawet jesli jestes poczatkujacy i masz slaba kondycje to powinienes truchtem pokonac ten dystans.
3) zawsze pamietac o rozgrzewce, przed bieganiem rozgrzej miesnie, zrob kilka podskokow, przysiadow, przebiegnij 2x100m truchtem, porozciagaj miesnie (dzieki temu unikniesz kontuzji, nadciagniec miesni, bedzie ci sie lepiej bieglo i pokonasz wiekszy dystans; nie zmeczysz sie tak)
rozciaganie jak i rozgrzewka jest bardzo wazne, zawsze o tym pamietaj
rozciagaj miesnie rowniez po treningu
4) dobrze sie odzywiaj
jak masz jakies pytania to chetnie na nie odpowiem
Re: Jak się bić ??
Co do kondycji to nie ma watpliwości ze ją mam
Od września zaczynam szkołę i wtedy zacznie się moją 2 letnia nauka sztuk walki etc.
Od września zaczynam szkołę i wtedy zacznie się moją 2 letnia nauka sztuk walki etc.
Re: Jak się bić ??
No to Dyzm, będziesz kozaczyć
Narazie nie ćwicze, ale intensywny miesiąc ćwiczeń daje rezultaty
PoZdr0
Narazie nie ćwicze, ale intensywny miesiąc ćwiczeń daje rezultaty
PoZdr0
Re: Jak się bić ??
na farta unieszkodliwic kolesia i zwiewac chyba że jest młodszy albo niższy to można dalej bic
Re: Jak się bić ??
chcesz sie bic to zalezy z kim
z wiekszymi od siebie o wieleee radzilbym zaczac od kopniec w kolanko ale z boku nawet 130 kilogramowy byk po mocniejszym kopnieciu sie zlozy na kolano a prawie zawsze ktos na kolanach jest w pozycji przegranej, hmmm a jesli chodzi o rowiesnikow czyli Twojego wzrostu wagi itd to owszem mozesz zaczac od tego samego ale nie zawsze jest taka mozliwosc wiec wtedy porponowalbym uderzenia z lokcia nie z piesci skladasz sie do ciosy identycznie tylko w ostatniej chwili zmieniasz piesc na lokiec gwarantuje Ci,ze malo kto po otrzymaniu lokietka na noc bedzie w stanie dalej walczyc
noo ale oczywiscie walka to ostatecznosc :P najlepiej rozwiazac problem slownie :D hehe :D
z wiekszymi od siebie o wieleee radzilbym zaczac od kopniec w kolanko ale z boku nawet 130 kilogramowy byk po mocniejszym kopnieciu sie zlozy na kolano a prawie zawsze ktos na kolanach jest w pozycji przegranej, hmmm a jesli chodzi o rowiesnikow czyli Twojego wzrostu wagi itd to owszem mozesz zaczac od tego samego ale nie zawsze jest taka mozliwosc wiec wtedy porponowalbym uderzenia z lokcia nie z piesci skladasz sie do ciosy identycznie tylko w ostatniej chwili zmieniasz piesc na lokiec gwarantuje Ci,ze malo kto po otrzymaniu lokietka na noc bedzie w stanie dalej walczyc
noo ale oczywiscie walka to ostatecznosc :P najlepiej rozwiazac problem slownie :D hehe :D
Re: Jak się bić ??
chcesz pakowac cwiczy tak jak mowia koledzy i jedz duzo wiem cos o tym bo sam pakuje
Re: Jak się bić ??
Hehe ciekawy temat naprawde... Wszyscy pisza że ciwcza dbaja o siebie super...
ale tak w sumie to bez ładu i składu ten temat...
Figa to wkońcu co ty chcesz umieć sie bić przymasowac czy co ???
Jak chcesz umiec sie bic kup sobie worek i wal w niego ja tak robie zobaczysz mozna sie wyzyc i wogóle poczytaj troche po necie i słuchaj rady kolegów z forum... ale tak w sumie o co ty miałbyś sie bic o paczke snaków ?
A co do twojego ćwiczenia... Nie kupuj żadnych odzywek białkowych ani zadnych innych a tymbardziej suplemętów takich jak kreatyna "Mam nadzieje ze wiesz co to" spróbuj ułozyc sobie diete a jak ci sie nie uda zagadaj na pw to pomoge... stosuj sie do niej biegaj ale nie za czesto i ćwicz regularnie ale niezbyt ciezko bo zamiast mieć przyrosty bedziesz mieć lipe... wiem z doświadczenia... Tak wiec powodzenia
ale tak w sumie to bez ładu i składu ten temat...
Figa to wkońcu co ty chcesz umieć sie bić przymasowac czy co ???
Jak chcesz umiec sie bic kup sobie worek i wal w niego ja tak robie zobaczysz mozna sie wyzyc i wogóle poczytaj troche po necie i słuchaj rady kolegów z forum... ale tak w sumie o co ty miałbyś sie bic o paczke snaków ?
A co do twojego ćwiczenia... Nie kupuj żadnych odzywek białkowych ani zadnych innych a tymbardziej suplemętów takich jak kreatyna "Mam nadzieje ze wiesz co to" spróbuj ułozyc sobie diete a jak ci sie nie uda zagadaj na pw to pomoge... stosuj sie do niej biegaj ale nie za czesto i ćwicz regularnie ale niezbyt ciezko bo zamiast mieć przyrosty bedziesz mieć lipe... wiem z doświadczenia... Tak wiec powodzenia
Re: Jak się bić ??
ja ci opisze moja najskuteczniejsza uliiczna sztuke walki:
1 cios najwazniejszy
wyjebac z kopa w jaja i jesli sie zwija lokiec w plecy na glebe okopac chuja i w dluuuga a jesli bardzo szybko biegasz i wiesz ze ci ktos najebie to uzyj mozgu i spierdalaj
1 cios najwazniejszy
wyjebac z kopa w jaja i jesli sie zwija lokiec w plecy na glebe okopac chuja i w dluuuga a jesli bardzo szybko biegasz i wiesz ze ci ktos najebie to uzyj mozgu i spierdalaj
Re: Jak się bić ??
Poprzednik w sumie dobrze gada .
W sumie nie wiem, jeśli chcesz przybrać na masie to nie wiem, bo tym się nie interesuje, jestem chudy, ale jak trzeba to nigdy nie stawiam na siłę, stawiam na szybkość i refleks no i z lekka na to co mam pod czaszką, a jak trzeba, albo raczej w większości, bo jestem w większości pokojowo nastawiony, to w nogi, ale jak trzeba to wiadomo, zacznij chodzić na jakieś sztuki walki, sam zwiedziłem tego trochę, niektóre rzeczy się przydają. Sporo ostatnio biegam, a szybkości i refleksu idzie się wyuczyć .
Można raz a porządnie walnąć, ale ja jestem za tym że zanim on mnie machnie to ja zdążę chwycić coś w ręke i go machnąć ze dwa razy, albo przynajmniej spokojnie się odchylić lub nawet odskoczyć.
Co do ćwiczeń to ja wieczorem codziennie na nogi dużo ćwiczę, troszke pompek, seriami, jak się zmęcze to przerywam i później wraca, i tak do upadłego, brzuszki do upadłego, no i wywujam troszkę kijkami , czasem się przydaje choć radzę uważać jak będziesz chciał się za to wziąć
Bo można nie tyle sobie krzywde zrobić, to jak za bardzo nie wiesz jak kogoś śmignąć, to możesz mu aż za duże kuku zrobić.
...
Tak looknąłoem teraz... posłuchaj, jeśli masz 13 lat to weź się na coś zapisz dbaj o kondycje, i przede wszystkim pod żadnym pozorem nie zaczynaj palić, bo jak na razie to nic więcej chyba Ci się nie przyda!
No i jak chcesz stawiać na refleks to raczej nie radzę się bić jak masz coś wypite , lepiej dać noge i pogadać na trzeźwo.
To co napisałem powyżej to tak może za 3 lata Ci się przyda.
Jak na razie zadbaj o kondycje, i przede wszystkim zachowaj zdrowy rozsądek, zawsze mówię że debila lepiej zignorować niż się do niego ciskać czy nawet mu odpowiadać, i tak go niczego nie nauczysz a jeszcze Tobie się może krzywda stać.
Pozdrawiam!!!
W sumie nie wiem, jeśli chcesz przybrać na masie to nie wiem, bo tym się nie interesuje, jestem chudy, ale jak trzeba to nigdy nie stawiam na siłę, stawiam na szybkość i refleks no i z lekka na to co mam pod czaszką, a jak trzeba, albo raczej w większości, bo jestem w większości pokojowo nastawiony, to w nogi, ale jak trzeba to wiadomo, zacznij chodzić na jakieś sztuki walki, sam zwiedziłem tego trochę, niektóre rzeczy się przydają. Sporo ostatnio biegam, a szybkości i refleksu idzie się wyuczyć .
Można raz a porządnie walnąć, ale ja jestem za tym że zanim on mnie machnie to ja zdążę chwycić coś w ręke i go machnąć ze dwa razy, albo przynajmniej spokojnie się odchylić lub nawet odskoczyć.
Co do ćwiczeń to ja wieczorem codziennie na nogi dużo ćwiczę, troszke pompek, seriami, jak się zmęcze to przerywam i później wraca, i tak do upadłego, brzuszki do upadłego, no i wywujam troszkę kijkami , czasem się przydaje choć radzę uważać jak będziesz chciał się za to wziąć
Bo można nie tyle sobie krzywde zrobić, to jak za bardzo nie wiesz jak kogoś śmignąć, to możesz mu aż za duże kuku zrobić.
...
Tak looknąłoem teraz... posłuchaj, jeśli masz 13 lat to weź się na coś zapisz dbaj o kondycje, i przede wszystkim pod żadnym pozorem nie zaczynaj palić, bo jak na razie to nic więcej chyba Ci się nie przyda!
No i jak chcesz stawiać na refleks to raczej nie radzę się bić jak masz coś wypite , lepiej dać noge i pogadać na trzeźwo.
To co napisałem powyżej to tak może za 3 lata Ci się przyda.
Jak na razie zadbaj o kondycje, i przede wszystkim zachowaj zdrowy rozsądek, zawsze mówię że debila lepiej zignorować niż się do niego ciskać czy nawet mu odpowiadać, i tak go niczego nie nauczysz a jeszcze Tobie się może krzywda stać.
Pozdrawiam!!!