Posiadam nastę ujący problem...
Gdy już coś ułożę, dodam reverby i inne efekty, melodia brzmi jakby dzwonek midi... Myślałem, że to wina jakości wtyczek, ale V-Station, Vanguard to raczej dobre wtyczki jesli chodzi o jakość. Dodawałem po 4 kicki na raz i tez nic, dehpcore w sytrusie to tylko psuje rollingbass line .
Na słuchawkach idzie wszystko fajnie, ale na kolumnach to już jak powiedziałem "midi"
Chodzi o to, że utwory nie mają tzw "polotu" albo "kopa".
Podam przykład:
Kod: Zaznacz cały
http://www7.zippyshare.com/v/14810750/file.html%5DDj%20Adammo%20-%20Whirling%20Generation.mp3
Proszę nie zwracać uwagi na mastering itp... połowa utworu jest z echem a druga juz bez masteringu.
Proszę o pomoc, z góry THX
[Edit]
Przeglądając pojedynki natrafiłem na fajny remix.
Właśnie o taki efekt mi chodzi, gładkość utworu... Nie tnie po uszach i gładko się słucha.
Kod: Zaznacz cały
http://www.zippyshare.com/v/53643669/file.html