Prawdę mówiąc to jak na pierwszy remix nie jest aż tak tragicznie, nie ma przesterów, jakieś brzmienia są, coś się w kawałku dzieje...
Ale po kolei. Po Pierwsze - Monotonia, caly czas leci głowny motyw ze zmianiającym się brzmieniem plus dochodzi pozniej vocal. Pracuj nad skladnia i urozmaiceniem.
2) Brzmienia, uzywasz najprostszych mozliwych (pierwszy synth cholernie zalatuje mi waspem czy czyms jeszcze prymitywniejszym). Ogołem to brak w nich energi, nie czuc w ogole zadnych wysokich tonow. Bass jest ale tak naprawde to go nie ma...
Sample to widac ze probujesz ale to za malo. Na poczatek zaopatrz sie w tzw. VECi czyliu Vengeance Essential Club lub podobne gdyz to podstawa.
Poczytaj sobie artykuly o masteringu i mixie, poprzegladaj forumowe tutoriale, ogolem chwytaj wiedze pelnymi garsciami, ze strony
posciagaj sobie wtyki, na poczatek zorganizuj sobie nie wielka kolekcje midów ale tylko po to by sie z nich uczyc.
Poza tym to pracuj pracuj i jeszcze raz pracuj. Poczatki sa trudne ale potem idzie z gorki.
ozdro