Noo podrasowany Moby całkiem nieźle daje po rajtach. Typowy parkietowymiatacz. Mocny, dynamiczny, pozytywny kawałek. Ach ten bass Noisii, w motywie finalnym aż podłogą miło trzepie. Dla takich kawałków żałuję, że nie mam samochodu. Choć i tak ten kawałek to pikuś w porównaniu do "Moonway Renegade"