Przychodzi na bal przebierańców naga laska cala pomalowana na biało
Dwoch kolesi sie zastanawia za co Ona mogla sie przebrać,jeden mowi :
-pojde sie spytac za co sie przebrala,moze mi powie..
Podchodzi do Niej i pyta sie :
-EJ maleńka za co sie przebrałaś
A Ona rozszerza nogi i mówi :
- ZA DZIURE W ZĘBIE
:D :D :D :D :D :D :D :sex:
Jakie są wasze ulubione kawały??
- B@bylon T.G.
- Specjalista
- Posty: 1686
- Rejestracja: 02 lut 2009, 20:23
Re: Jakie są wasze ulubione kawały??
no to jest ten > .......
Re: Jakie są wasze ulubione kawały??
Jest małżeństwo.
Ż: może męzu pojedziemy gdzieś na wakacje do ciepłych krajów??
M:ok
Ż: znalazłam wycieczke do afryki na 2 tyg w dobrej cenie
M: ok
Dzień przed wyjazdem
M: cofneli mi urlop, jedź sama bo szkoda juz wpłaconej kasy
Ż: ok i poleciala na 2 tyg do Afryki
po tygodniu
Ż: bzykać mi sie chce
nie wytrzylmała wiec wyskoczyła w bok z pięknym murzynem
po 2 tyg wróciła do domu, zauwazyła ze jest w ciąży wiec szybko z meżem do łóżeczka i w łóżeczku tererere po kilku dniach mężowi oświadczyła ze jest w ciąży.
M:ok bedzie dzidzia
po 9 miesiacach
Ż: mezu wieź mnie do szpitala bede rodzic
M: ok wskakuj do samochodu
jedynka i pisk opon, 2 i pisk opon i grzeje aż tu nagle na droge wyskoczył czarny kot, mąż po heblach i niestety czarny kot przebiegł droge.
M: jaki pech, czarny kot przebiegł droge.
Dojechali do szpitala, żona urodzila synka. Przychodzi lekarz do męża i mu gratuluje syna, dobra waga, zdrowy, tylko ze czarny.
M:kurwa mac, czarny kot przebiegł droge i czarne dziecko - ale pech
Żona zostala w szpitalu a mąż pojechal do domu gdzie spotkal swego ojaca.
O: i jak tam synu w szpitalu
M:mam syna, zdrowy, dobra waga tylko wiesz co..., jak jechalem do szpitala to mioałem pecha, czarny kot przebiegł mi droge i czarny syn mi sie urodził
O: synu nic sie nie martw jak ja kiedyś twoją matke wiozłem do szpitala to też miałem pecha bo osioł mi przebiegł droge
Ż: może męzu pojedziemy gdzieś na wakacje do ciepłych krajów??
M:ok
Ż: znalazłam wycieczke do afryki na 2 tyg w dobrej cenie
M: ok
Dzień przed wyjazdem
M: cofneli mi urlop, jedź sama bo szkoda juz wpłaconej kasy
Ż: ok i poleciala na 2 tyg do Afryki
po tygodniu
Ż: bzykać mi sie chce
nie wytrzylmała wiec wyskoczyła w bok z pięknym murzynem
po 2 tyg wróciła do domu, zauwazyła ze jest w ciąży wiec szybko z meżem do łóżeczka i w łóżeczku tererere po kilku dniach mężowi oświadczyła ze jest w ciąży.
M:ok bedzie dzidzia
po 9 miesiacach
Ż: mezu wieź mnie do szpitala bede rodzic
M: ok wskakuj do samochodu
jedynka i pisk opon, 2 i pisk opon i grzeje aż tu nagle na droge wyskoczył czarny kot, mąż po heblach i niestety czarny kot przebiegł droge.
M: jaki pech, czarny kot przebiegł droge.
Dojechali do szpitala, żona urodzila synka. Przychodzi lekarz do męża i mu gratuluje syna, dobra waga, zdrowy, tylko ze czarny.
M:kurwa mac, czarny kot przebiegł droge i czarne dziecko - ale pech
Żona zostala w szpitalu a mąż pojechal do domu gdzie spotkal swego ojaca.
O: i jak tam synu w szpitalu
M:mam syna, zdrowy, dobra waga tylko wiesz co..., jak jechalem do szpitala to mioałem pecha, czarny kot przebiegł mi droge i czarny syn mi sie urodził
O: synu nic sie nie martw jak ja kiedyś twoją matke wiozłem do szpitala to też miałem pecha bo osioł mi przebiegł droge