Nie bo raz poszedł raz dalej go pociągneło na dno więc tu nie masz co napisać.Nie ma że w tym samy miejscu.Real i nic więcej dużo ćwiczyć zobacz przecież oni nie biegają się od tak mają te swoje techniki
kupilem niedawno te nowe nike co po wodzie mozna chodzic, nawet dzialaja, przez wisle w krakowie na lajcie jak jest dosc spokojne lustro. dalem kolo 4000 zł, mysle ze sie zwroca jak bede mogl po baltyku na nich biegac, ale do tego trzeba cwiczyc. technika technika i jeszcze raz technika!
Chris Angel już to przerabiał, wszyscy się jarali a potem ludzie odkryli że to fake. Ostatni raz koleś 2000lat temu podobno chodził, tylko że tego też nikt nie widział ani dobrze nie udokumentował . Albo tam na początku jest płytko i potem nagle spad, albo to wszystko zostało zmontowane .
nie mówie ze jest to prawda najprawdziwsza ale napięcie powierzchniowe i takie rzeczy tam naukowe i może by sie okazało ze jest to możliwe ale zdania wyrobionego nie mam,chociaz może jakbym kupił takie naje jak imps to moze sie okazać ze jednak jest sposób zeby na nastepnej powodzi jakoś po powierzchni wody można sie przemieszczać
kur*a na poczatku jest plytko przeciez widac jak noga mu sie zanurza cala pozniej sie robi troche glebiej ale nie duzo bo gosciu jak sie przewraca to specjalnie upada na plecy by wygladalo ze jest gleboko... FAKE! @