Nie jest dla mnie to tylko zwykła piosenka czy słowa , jednak coś bardziej ważniejszego z mojego prywatnego życia . Zakończając pewien rozdział , otworzył się nowy w moim zyciu . Utwór mozna określić tez jako część 2 niedokończonej piosenki '' Loyal - Lot '' .
Nie uwazam tego do konca jako hip hop , bo za nikogo sie nie uwazam , dlatego daje to do oceny wam .
Komentarze mile widziane .
Pozdrawiam , Loyal
poprawione...
przed wrzuceniem na serwer dodaj nazwe forum w pliku: zespół - tytuł (muzikum.pl)
Tak poza piosenką - to nie można zakończyć wspomnień, można zakończyć jakiś rozdział w życiu, a nie wspomnienia - One mają to do siebie, że często wracając i czasami jest tak, że kocha się je bardziej niż człowieka. Napisałeś, że to nie jest dla Ciebie tylko piosenka, ale kawałek Twojego życia więc komentarz z mojej strony przynajmniej zostanie przemilczany. Podziwiam i doceniam odwagę w głośnym mówieniu tego co 'boli'. Podobno gdy człowiek wyrzuci coś z siebie to jest mu lżej, mam nadzieje że Tobie ułatwiło to pogodzenie się z tym co było i otworzyło oczy na przyszłość.
Powodzenia w dalszym tworzeniu, liczę na kolejne utwory z Twojej strony, oby następne teksty były o miłych wydarzeniach z Twojego życia.
Pozdrawiam.
Bo_ja_to_ja_ xD pisze:Tak poza piosenką - to nie można zakończyć wspomnień, można zakończyć jakiś rozdział w życiu, a nie wspomnienia - One mają to do siebie, że często wracając i czasami jest tak, że kocha się je bardziej niż człowieka. Napisałeś, że to nie jest dla Ciebie tylko piosenka, ale kawałek Twojego życia więc komentarz z mojej strony przynajmniej zostanie przemilczany. Podziwiam i doceniam odwagę w głośnym mówieniu tego co 'boli'. Podobno gdy człowiek wyrzuci coś z siebie to jest mu lżej, mam nadzieje że Tobie ułatwiło to pogodzenie się z tym co było i otworzyło oczy na przyszłość.
Powodzenia w dalszym tworzeniu, liczę na kolejne utwory z Twojej strony, oby następne teksty były o miłych wydarzeniach z Twojego życia.
Pozdrawiam.
Masz racje , tutaj się sam pogubiłem . Jak najbardziej chodzi o to ze zakańczając pewien rozdział w moim życiu , otworzył się nowy , aczykolwiek pisanie , nagrywanie .
Wspomnień na pewno nie zakończyłem , nie do końca podpasuje sobie motto ''żyć chwilą'' nie jestem jednak do końca takim człowiekiem i niestety łatwo nie zapominam o wspomnieniach .
Powiem szczerze. Jak widzę to Twój dopiero drugi kawałek i wychodzi Ci to bardzo dobrze.
Oby tak dalej ziomuś i życzę sukcesów w życiu.Oby od tej chwili cały czas towarzyszyło Ci szczęście. Piona!
P.S Jestem w podobnej sytuacji do Cb też coś zakończyłem i to boli ale coś się kończy coś zaczyna pamiętaj
Chciałbym dołączyć tutaj tekst piosenki , jakby dla kogoś słowa nie były do końca zrozumiałe .
22 Maja , pamietasz mnie jeszcze ?
1
zarwana noc by napisać kilka slow
by powrócić do dni kiedy była silna wiara
walka,której nie nazwę dzisiaj mądrym posunięciem
to była historia której nie przeczytasz w necie
to proste słowa żadne przepisywanie z wiersza
i nie jedna łza jeszcze za tamte wspomnienia
i za czas który dzisiaj ucieka nam do cienia
niech ta nuta będzie za nas i za to czego już niema
chcesz to się wsłuchaj weź bliżej to do ucha
powróćmy to stopnia gdzie ja nie potrafiłem słuchać
trzy tygodnie a w głowie wciąż ta sama nuta
wyobraź sobie ból rosnący z dniem jak upal
długopis , kartka , uczuć nóż do gardła
dni w których topiłem się , to była jakaś zagadka?
cztery miesiące by zapomnieć o tamtych wartościach
o zwykłym uśmiechu który wniósł tyle zobowiązań
2.
To tez bez powodu nie mówią do mnie loyal
człowiek z marzeniami , mając cel , walczę bez granic
często ponad ryzyko , robić coś potem się żalić
ile takich sytuacji więcej nie dam się zwabić (taa)
ten twój wzrok patrzenie w moje oczy
wiedziałem nieraz ze coś w tym wszystkim znów mnie zaskoczy
częste ryzyko , nie zawsze wszystko było jasne
pokładając nadzieje,wiedziałem ze iskra kiedyś zgaśnie
kto by pomyślał ze wyciągnę kiedyś kartkę
nagram kilka słów , będą dla mnie takie ważne
jak już walczyć to do końca , mieć ta satysfakcje
oddałem ci swe serce , nic na pokaz , przecież znasz mnie
pamiętasz , zwykle słowa tak nie zawodne
jak dobranoc aniołku,czy tez może spij spokojnie
dzis te wersy dryfują , samotnie , szukaja brzegu
chcąc się odnaleźć , nie wiedząc już w jakim celu
3. uśmiech , spojrzenie , te słonce wtedy na niebie
jak tydzień w którym nie było dnia bez telefonu do ciebie
bezpośrednie audycje kierowane w twoja stronę
bo ty mnie słuchałaś, to najważniejsze w tym co robię
kłótnie , sprzeczki , te nasze rozmowy długie
święty nie jestem przyznaje, dobrze wiesz o czym tu mowie
i jak mówiłem ,może nie jestem marzeń ideałem
jednak coś w tym gnojku tkwi ,często chwyta pod uwagę
łatwo jest z tej kartki wymazać te wszystkie bzdury
trudniej wyrzucić z pamięci wiedząc ze to się nie powtórzy
i szczerze nie zaprzeczę , ze pewnie nie raz się tam cofnę
popatrzę do góry w niebo przypomnę sobie ta zwrotkę
przypomnę sobie nas i te łzy wszystkie radosne
przypomnę sobie nas
bo nie tak łatwo jest zapomniec
ty i ja i setki wspomnień
Ref.
Kolejny dzień budzę się odrzucam lęk
podejmuje wyzwanie by osiągnąć ten swój cel
nie powtórzę głupoty która urodziła gniew
wybrnę do przodu zamknę tych tematów sens
definitywnie nie powiem ci wybitnie
bo byłaś kimś więcej ,aniołem który już nie kwitnie
a co do miłości ziomuś nie wchodź za głęboko
bo gdy się podtopisz nie będzie już tak spoko