Wiem że to nie utwór ale tylko tekst. Napisany dla mojej kobiety. Może ktoś ocenic ?
Kiedy zobaczyłem Cię pierwszy raz wszystko stało się inne
Momentalnie wyprostowałem się i zacząłem poruszać zwinniej
By przypodobać się twoim gustom , wiedziałem że nie będzie łatwo
Ale mimo wszystko byłem sobą , nie zachowałem się jak aktor
Chciałem móc codziennie patrzyć w twoje śliczne oczy
Być przy tobie cały dzień i patrzeć jak śpisz w nocy
Nawet najprostszą rzecz robiłaś tak zmysłowo
Że będąc wtedy przy tobie czułem się już błogo
W końcu moje marzenie spełniło się nareszcie
Spytałem wtedy Ciebie czy „być ze mną zechcesz”
Przytuliłaś mnie wtedy i spojrzałaś w moje oczy
Powiedziałaś że się zgadzasz że mam się o Ciebie troszczyć
Kochanie chciał bym żeby między nami było zawsze dobrze
Byś czasem prosiła cichym głosem „kochanie weź mnie ogrzej”
Byś patrzyła w oczy i mówiła do mnie „Kocham Cię”
Kochanie bądź ze mną na zawsze , znaczysz dla mnie wiele
Wiem że nie zawsze może być tak cudownie i słodko
Lecz starajmy się poczuć między nami jak najczęściej tą rozkosz
Pilnuj mnie bym się na tej naszej drodze nigdy nie potknął
Czasem trzeba pożądanego kopa abym mógł się ocknąć