Odsluchiwalem na lapku
Glosniej nie znaczy lepiej
Nie rozumiem po co bawiles sie masterem skoro powinnes jeszcze drazyc mix
A naprawde powinnes, bo dzwieki wymagaja kosmetyki bo wieja w tym wypadku plastikiem
Stope raczej lekko tez do noz ;P
Ale ci powiem ze jestem pelen podziwu bo produkcja jak na amatorskie jest ogarnieta i co najlepsze kreciles wszystko na flowskich wtykach a z zycia wiem (Lsudny juz powiedzial) ze fl piano jest tylko tam od niechcenia.. Sytrus ogarnia, ale 3xosc to klasyk... ja zawsze jakis FX robie na nim czy tez sub etc. ;P ale tak to trzeba na niego nawrzucac efektow...