Tym razem śpiewana nutka prócz wycia . Zamierzam troche dodać wiecej deleya na wokal, bo ogólnie czuje, że tego potrzebuje z resztą wczoraj już dodałem i lepiej brzmiało, ale przez pomyłkę zapomniałem zapisać.
Niesamowicie przyjemne. Wszystko tu świetnie pasuje, na wokal rzeczywiście mógłbyś nałożyć trochę delaya (chociaż mi wydaje się że lepiej byłoby z pogłosem), ale mi to specjalnie nie przeszkadza. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to końcówka, wolałbym żeby trochę dłużej się wyciszało. 9.9/10.
Ja je*ie ale petardę odwaliłeś. SERIO. Świetna linia melodyjna wokalu, w sumie to nawet dobrze idzie gdy jest taki czasami niewyraźny. Tbh zauważyłem może 1 fałsz, 1 minimalne osunięcie w przód. No kosmos z tym kawałkiem Ci się udał. Klimat jest niesłychany, taki mocno nocny, coś takiego nostalgicznego, coś dla typowego samotnika przemierzającego ulicę. Uwielbiam ten główny motyw, to dźwięk spotykany dość często ale wciąż jeden z moich ulubionych. Niby repetycja ale w jak dobrym wydaniu.
Sorry, bez ładu i składu ale jakoś napisałem Ci reckę. Wrzucę ten koment z powyżej na SC jak pozwolisz, bo przyda się do statystyk, czy zbierasz staty raczej na głównym koncie?
Hah, nie znam tego uczucia szczerze mówiąc. Ostatnia moja panna natchnęła mnie do "Purple Point Of View" rok temu właśnie w Listopadzie od czego zaczęła się moja "właściwa podróż" z muzyką. Nie mniej jednak mi ten cały syf niepotrzebny. Te wszystkie panny nie są tego warte.
bardzo ciekawie bicik posklejany, nie przywykłem na codzien do takich wiec mi sie podoba jakby nie bylo, rozne obrazy mi w glowie przebiegaja kiedy slucham, czasem pozytwne czasem nie ale wokalizacja godna, troche sam sposob wkładania wokalu na bit mi przypomina"imagine" albo "sound of silence"