Dobrze dopracowana, spokojna jak dla mnie, ma swoj klimat. Nie wiem czemu, widze w niej las, zielen, drzewa, a i moze zime, sople lodu, gory pokryte sniegiem i ogolny spokoj i harmonie, z lekka nutka nieprzesadzonej, szybszej akcji. A moze to tylko spuszczana woda w toalecie, na zbyt duzej dawce psylocybiny. Sluchalo sie bardzo przyjemnie. Pobiera sie.