Nawet mój niebiański wokal tam przez chwile pomyka, bodajże od 8 sekundy przez chwilę ulotną.
niestety nie udało mi się uzyskać efektu, żeby to wszystko było bardziej "punchy", czasem mam wrazenie ze ciagnie sie to jak kupa (moze przez te ciagle odsluchy).Winą za to obarczam duet bass i kick (nie robilem layeringu kick'a), ale czy słusznie?
aha, ten big roomowy lead pod koniec chyba trochę za głośno i nieco chałturowo brzmi.
Jestem ciekaw opinii, rad. Fajnie by było je przeczytać
Kod: Zaznacz cały
https://soundcloud.com/white-crow-pl/no-more-wolowina-demo