Wybór miksera

Jeżeli masz pytanie dotyczące sprzętu, napisz, a na pewno ktoś pomoże ci rozwiązać twój problem.
Kaciok

Wybór miksera

Post autor: Kaciok »

Witam wszystkich forumowiczów. Mam takie pytanie czym się różnią te dwa miksery oprócz ceny :)

Kod: Zaznacz cały

http://tanieinstrumenty.pl/behringer-eurorack-ub1202-p-93.html

Kod: Zaznacz cały

http://allegro.pl/behringer-xenyx-1202-mixer-nowy-europejska-cena-i1417957543.html
Chciałbym kupić chyba jeden z nich tylko nie wiem za bardzo czym się różnią. Potrzebuję do niego podłączyć keyboard mikrofon do saksofonu komputer i może wieżę. Także będzie potrzebny do takiego rozkręcającego się zespołu. I do tego dochodzi następne pytanie czy wieża może służyć jako wzmacniacz? Z góry dzięki za odpowiedzi. :)
Awatar użytkownika
FeelingBit
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: 21 sie 2011, 09:48

Re: Wybór miksera

Post autor: FeelingBit »

Jeśli chcesz to posłuchaj mojej porady. Nie kupuj behringera bo po moich ostatnich przeżyciach z mixerem Behringer DJX700 już nigdy nie kupie takiego mixera. Z Cyfrowymi i analogowymi może być podobnie a więc uważaj. Wieża jako wzmacniacz? Nie. Wieża nie podoła na koncercie. Radzę Ci abyś dołożył trochę kasy na wzmacniacz.
Ramzesu
Nowicjusz
Posty: 57
Rejestracja: 29 gru 2010, 16:21

Re: Wybór miksera

Post autor: Ramzesu »

Nie wiem czemu ludzie tak nie lubią tych mikserków od Behringera. Nie znam co prawda sprzętu DJejskiego, ale seria Xenyx jest dosyć popularna i wcale źle nie brzmi. Widziałem Xenyxa w zastosowaniu profesjonalnym przy nagrywaniu dźwięku ze spektaklu w teatrze i wszystko brzmiało świetnie. Sam tym mikserkiem nagłaśniałem gitarę, keyboard i flety i nie było najmniejszych problemów, wszystko brzmiało bardzo dobrze i to w plenerze. Fakt faktem jest to zabawka i jego funkcjonalność mocno ogranicza brak przynajmniej jednego suwaka, jednak te potencjometry co są za tą cenę dają radę. Zauważam jednak, że w pewnym momencie można się złapać na tym, że kręcisz pokrętłem o milimetry w lewo i prawo i łapiesz środek pomiędzy "nic nie słychać" i "sprzęga".

Używałem kiedyś w kapeli starutkiego wzmacniacza sharpa do nagłośnienia wokalu. Miało to cholerstwo jakieś 50Watt i z dobrymi głośnikami dawało radę... znaczy się... robiło tak, że wokal przekrzyczał perkusję, jakość była żadna. Dla kapeli garażowej? Na początek jasne, że tak, tylko używaj ostrożnie, nie pojaraj głośników.
Gdyby każdy kto chce się bawić w nagłośnienie miał od razu kilkanaście lub chociaż kilka tysięcy budżetu na sprzęt to wszyscy by nagrywali płyty we własnych domach.
ODPOWIEDZ