Jeżeli zastanawiasz się nad kupnem kontrolera, to musisz zastanowić się czy Twój komputer to uciągnie - zechcesz zagrac z 3 źródeł, dac trochę efektów, puscic pare hot cue i wyłapiesz BSOD'a. Musisz mieć dobry komp żeby nie było dużych opóźnień - kwestii latencji nie przeskoczysz, po prostu trzeba miec dobry komp. Za 1500 zł można kupić całkiem dobry setup jak na początku. Podawane wcześniej ndx 400 itp to jest syf, to wygląda średnio i gra jeszcze gorzej, nie ma co rozglądać się za nowościami, które oprocz 2012 w dacie produkcji nie mają nic. Wszelkie miksery serii m numarka to rownież ścierwo. Mam do zaoferowania całkiem dobry zestaw jak na początek, zjada wszystko to co zostało tu wymienione, a i z kasą pewnie jakoś się dogadamy. Daj znać czy jesteś zainteresowany gg 11416104.
PS. to ma grać, a nie wyglądać, jeśli uważasz inaczej to daj sobie od razu z tym spokoj bo kupisz jakieś świecidełko co się zaraz zepsuje
Z graniem jest podobna zasada jak w przypadku produkcji - jak masz masę wtyczek i sampli na samym starcie to zwątpisz, dlatego jak będziesz kiedyś na prawko zdawał^^ to nie wsiądziesz od razu do Lamborgini tylko jakiegoś zwykłego samochodu. Trzeba mierzyć siły na zamiary, a ja sam nie mam 15 lat, trochę w tym siedzę i widziałem sporo ludzi, którzy się napalili a po 5 miesiącach sprzedawali. Co do kontrolera jeszcze, niestety ale te starsze mają feeling zabawki, średnia przyjemność z grania bo nie czuje się gry, jest inaczej niz jak ma się konsolę, brak tu pewnych oporów, a na dodatek możemy sobie od razu na syncu jechać.