Pamiętam jak się zachwycałem jakiś czas temu nad produkcjami tego pana, i nadal nie mogę wyjść z podziwu dla niego że potrafi tworzyć takie sztosy raz po raz. Kilka jego produkcji z tego roku nie przypadło mi do gustu ale i tak w porównaniu z rocznymi dokonaniami jego kolegów po fachu gość rozwalił system w tym roku. Idealny przykład że nadal można tworzyć dobry trance, unikając popowych wokalików i schematycznych, prostych a zarazem nudnych melodii. Zabieram i dziękuję za temat 10/10
Przepraszam że się tak rozpisałem, ale trochę mnie emocje poniosły