Muzikum.pl

Siemka Problem dotyczy wtyczki gladatior. Chodzi o to, że dużo dźwięków jest innej tonacji Gdy daje np. 2 dźwięki i dam je na klawiszu C to tą grają nie tą samą nutę...Nie wiem jak to słownie wytłumaczyć ale chyba czaicie o co mi łazi??? Wiecie jak sobie z tym poradzić???

Jak dźwięki na siebie nachodzą, to tak wychodzi hmm, ale dziwne bo, na klawiszu np właśnie C na 2 kanałach powinno wyjść to samo tylko w decybele powinny skoczyć do góru.
Na v-stationie, nie mam z tym problemów. Może ten gladiator jest już tak skonstruowany, bo po co dawać na jednej linii tą samą nute? Może tworzy kombinacje no sam nie wiem.

Zły przykład dałem. Chodzi o to:
Włączam dwie wtyczki gladiatora o innych presetach.
Daje tą samu linie melodyczna.
Jedna wtyczka gra tak jakby o innym tonie, po prostu rzuca się w słuch to ze do siebie nie pasują...Wydaje mi się, że Damczyn czai o co chodzi

x xD anielos pisze:Zły przykład dałem. Chodzi o to:
Włączam dwie wtyczki gladiatora o innych presetach.
Daje tą samu linie melodyczna.
Jedna wtyczka gra tak jakby o innym tonie, po prostu się w słuch to ze do siebie nie pasują...Wydaje mi się, że Damczyn czai o co chodzi

Często jest tak że, każdy present ma swój własny osc limiter. Każdy present może mieć inny stopień tonu nawet jak są ułożone na 2 pluginach tak samo, dlatego że niektóre są typowo bassowe a niektóre typowo trebles-owe.
To problem tkwi w samym presencie Nie miałem nigdy Gladiatora ale chyba jest tam pokrętło regulacji tonu? Wystarczy na słuch wyrównać oby 2 presenty i po sprawie.

Ukladasz dajmny na pierwszym pluginie present 1 na klawiszu c# a potem na drugim pluginie present 2 na tym samym klawiszu i na słuch tony wyrównujesz pokrętłem od osc.

Albo jakiś oscylator jest podniesiony/obniżony o kilka półtonów (zazwyczaj wartości są w półtonach), albo jakieś lfo jest do niego podpięte
Niektóre wtyczki mają też opcje korekcji wysokości dźwięku dla pojedynczych tonów.
A jeśli to co Damczyn napisał w pierwszym poście, to wystarczy poszukać i wyłączyć opcję glissando/glide/slide/monofonia/portamento czy jak by się to mogło jeszcze nazywać.