Strona 1 z 2

Wasze sposoby na wykrecenie sie od Sqll xD

: 09 mar 2009, 10:52
autor: Zalef aka Staffu
Ciekawy jestem jak wy migacie sie od szkoly lub migaliscie sie xD
Moze młodsze pokolenie bedzie sie od nas uczyc tej trudnej sztuki xD ??

Czekam na wasze sposoby lub wykręty :lol:

Re: Wasze sposoby na wykrecenie sie od Sqll xD

: 09 mar 2009, 13:59
autor: DjActivelb
Przyłożenie głowy do kaloryfera bądź kominka tylko z kominkiem uważać bo ktoś chcąc mieć lepszy efekt może wsadzić głowe w kominek i wtedy no.. z miesiąc od szkoły to tak na luzie... :evil:

Re: Wasze sposoby na wykrecenie sie od Sqll xD

: 10 mar 2009, 18:18
autor: masak (Jestem Hardkorem)
Ja miałem zajebisty sposób, całe liceum go praktykowałem :D
Kupujesz sobie w księgarni czy papierniczym taki sprytny długopis, co to można go zwykłą gumką zmazać - powinno Cię to wynieść mniej niż dychę. No a potem to już z górki - piszesz sobie na karteczce do nauczycielki jakieś gówno typu "wyrażam zgodę na samodzielny powrót syna do domu po wycieczce" - chuj, że nie ma żadnej wycieczki, rodzice nie muszą wiedzieć :D Dajesz im karteczkę do podpisania, a później ścierasz wszystko oprócz podpisu - i piszesz co chcesz, przecież nauczycielka nie przywali się o nic, widząc prawdziwy podpis rodzica :D Działa na 100%, tylko trzeba trochę rodziców okłamywać :D

Re: Wasze sposoby na wykrecenie sie od Sqll xD

: 12 mar 2009, 11:47
autor: SpecialBeatz
ja sobie sam pisalem uspr.albo bralem dziennik od dziennikowego i sam sobie uspr. godziny :)

Re: Wasze sposoby na wykrecenie sie od Sqll xD

: 28 mar 2009, 02:00
autor: de-sonic
Masak ;D dzięki za pomysł ;D od jutra zaczynam polowanie na ten długopis ;D A mój sposób jest prosty... idę do mamusi i ja błagam xD jak się nie uda to trudno ;p

Re: Wasze sposoby na wykrecenie sie od Sqll xD

: 28 mar 2009, 12:56
autor: Zalef aka Staffu
Mi Moja wychowawczyni opowiadala ze zjedzenie kawałeczka surowego ziemniaka napewnoi sprawi ze nie pojdzie sie do Sqll... Mianowicie powoduje to gorączke wymioty i ze tak powiem sraczke xD

Osobiscie nie polecam ale zdesperowanym jak najbardziej :D

Re: Wasze sposoby na wykrecenie sie od Sqll xD

: 28 mar 2009, 13:15
autor: Krzychu
Ja tam nie musiałem sie w sumie wymigiwać a jeśli już się tak robiło ta sam piałem usprawiedliwienia. Moja koperta z Usprawiedliwieniami była zawsze najgrubsza i było ich najwięcej :D

Raz nie zapomnę akcji jak wychowawczyni weszła na świetlice podczas przerwy, a ja pisałem usprawiedliwienia ona do mnie "Krzysiu co robisz" a ja na to "Pisze usprawiedliwienia dla Pani" Wpadła w śmiech i nic więcej nie powiedziała, od tego czasu zawsze miałem wszystko po usprawiedliwiane :D

A później to już miałem na telefon wszystko czyli dzwoniłem do niej i mówiłem, ze mnie nie będzie i było ok ;p

Re: Wasze sposoby na wykrecenie sie od Sqll xD

: 30 mar 2009, 09:07
autor: djyaro6
Zawsze można wziąć termometr i go podgrzać o kaloryfer jeśli to zima rzecz jasna :D a jak nie to do łazienki i ciepłą wodą nagrzać :D Zawsze można jeszcze spalić głupa, że ma się wymioty :D Zamykacie się w kibelku i zamieniacie się w aktorów :D Napełniacie dyskretnie usta wodą i wydajecie z siebie odgłosy haftowania równocześnie wypuszczając z ust wodę do zlewu czy do kibla (lepiej do kibla lepsza akustyka haha) :D A jeśli chcecie być bardziej autentyczni to poporstu mówisz, że śniadanie zjesz u siebie w pokoju. Zawijasz jakąś bułeczkę i jakiś napój (herbatkę czy co tam pijecie na śniadanie). Żujesz bułkę aż zrobi się z niej papka i w pewnym momencie wołasz mamę, żeby Ci wiaderko jakieś przyniosła bo Ci niedobrze po czym na max napełniasz usta napojem mamusia wpada i po aktorsku haftujesz :D Trzeba mieć mocne nerwy żeby się nie polać ze śmiechu :P no ale czego się nie robi dla wykrętów :D pozdro :D

Re: Wasze sposoby na wykrecenie sie od Sqll xD

: 30 mar 2009, 16:01
autor: dycha
Zalef z tym ziemniakiem do bani. zjadłem całego surowego i nic, tylko z gęby mi waliło xD A tak to tradycyjnie polecam poudawać dzień wcześniej że cie cos boli, że się źle czujesz i bedzie cool. Albo wypić litr zimnego mleko prosto z lodowy i gardło załatwione ;] pozdraw

Off top: haha :D a ja juz nie musze udawać ;d choroba mnie dopadła :D jak ja się cieszę :D jutro klajba z matmy :D a mnie nie będzie :D haha xD

Re: Wasze sposoby na wykrecenie sie od Sqll xD

: 30 mar 2009, 22:32
autor: Zalef aka Staffu
Mozena ciebie nie dziala (sam nie probowalem) ale profesorka biologi chyba wie co mówi xD

Re: Wasze sposoby na wykrecenie sie od Sqll xD

: 01 kwie 2009, 22:34
autor: Sebo88
Ja nie miałem sposobów tylko przypały :P ale i tak się opłacało, wszystko kombinowałem i tak prędzej czy później się wyda :) przy moich godzina nieobecności nic nie pomogło :) powiem tak nie przekraczajcie 250 w semestrze a będzie OK :)

Re: Wasze sposoby na wykrecenie sie od Sqll xD

: 03 kwie 2009, 23:42
autor: Under B (Bartii)
Ale macie problemy :D

-Jeden drugiemu pisze usprawiedliwienie
-Nielegalna ucieczka z lekcji xD (wagary)
-Wkręty, że masz poprawe czy coś
-Nagła choroba
-Nie wyłączyłeś żelazka xD

Re: Wasze sposoby na wykrecenie sie od Sqll xD

: 04 kwie 2009, 17:13
autor: Kingstoon
a ja nieuciekam na waxy, chodze zawsze, tylko jak jestem bardziej chory nie. dobry chłoposzek zy mnie, nie? ale i tak ledwo zdje w tym roku, same 1 z mtm, chemii, fiz chociaż lubie chemie i fizyke