No, teraz wyszło fajnie. Cały czas jednak brakuje mi jakiegoś pociętego loopa, jakichś przeszkadzajek, fajnie Ci wyszły kiedyś... w Spirality bodajże. Zrób coś takiego i będzie świetnie.
Break naprawdę fajny, chociaż brakuje trochę przestrzeni - ale taki urok utworu, może być
303 gra doskonale, ale trochę za nudny jest. Ten efekt z 6
:12-6:16 mogłeś pozostawić na dłużej i dać narastający pogłos - jakbyś to zrobił odpowiednio, wyszedłby fajny efekt. Motyw z 7
:29 brzmi naprawdę dobrze, chociaż to tylko to samo brzmienie podniesione o oktawę. Razem dają rezonansami po uszach, powinieneś pobawić się szpilkami w korektorze. Nie zaszkodziłoby dać im też trochę echa. Break w 8
:49 - podoba mi się przefiltrowanie całości bandpassem, ciekawy pomysł. Po breaku wchodzi ten bas - i jak napierdziela na wszystkie szesnastki, to już nie brzmi tak fajnie. Rozumiem, bas taki był w oryginale, ale naprawdę, nie brzmi to dobrze.
Outro całkiem fajne, podoba mi się ten powrót do łamanego bitu. Tylko że sam koniec ssie, crash i werbel nakarmione delayem - nic ciekawego. Wydaje mi się, że właśnie na tych ostatnich taktach utworów polegasz niemal zawsze.
8/10