Werbel do zmiany, stopa wydaje się za mocna. Cykacze wchodzące w 0
:30 - ciekawe. Przydałoby im się trochę eksperymentów, jakiś time stretching. Byłoby to fajne. Za długi wstęp. Flet bardzo fajny, nadaje klimatu. Bas tak pierdzi i pierdzi i niezbyt fajnie to brzmi - do zmiany, poza tym wydaje mi się że gra w innej tonacji niż pozostałe instrumenty. Akordy house'owe - fajne. W brejku przydałby się jakiś bardziej minimoogowy lead zamiast tego fletu. Te niby-organy ciekawie brzmią, ale fałszują, tzn. są w zupełnie innej tonacji niż reszta. 3
:23 - robi się pusto. 3
:52 - bez sensu taka pustka.
To tyle. Ciekawie to wszystko brzmi, ale brakuje urozmaicenia, aranż jest dosyć pomieszany i jest dosyć pusty. Oczekiwałem efektownej ściany dźwięku, a dostałem takie reklamowe pitu pitu
5/10