Witam mojego imiennika
Przesłuchałem bardzo dokładnie twoje produkcje i już dziele się swoimi przemyśleniami:
1. Feel Harder:
Od samego początku idzie moc. Od razu słychać, że jesteś bardzo dobrym materiałem na MP. Bardzo dobre akordy z subbasem, wszystko pięknie ładnie ale kick, który gubi się na dropie, przekreśla szanse zagrania tego w klubie. Drop nr jeden (chodzi mi o synthy) są bardzo słabo słyszalne, nie wiadomo o co chodzi. Za mocno obciąłeś basu przy tych synthach. Jest troche zbyt pusto, nie ma agresywności szczególnie w kicku, który powinien łupać ostro. Ogólnie, słysze tylko podbity bas i podbite wysokie tony. A to średnie w okolicy 2-4 khz decydują o naszym odczuciu ogólnej głośności utworu. Natomiast na duży plus pomysł.
Za ten kawałek mimo wszystko 2/3
2. LMFAO:
Bardzo niemrawo się zaczyna, wejście na padach jest zbyt długie, brakuje momentu zaczepienia (dopiero w 1
:30 wchodzi clap), dorzuciłbym tylko delikatne jakieś hihaty żeby nie zgubić rytmu. Przy bardzo dobrym pomyśle (znów) brakuje mi dopracowania kilku detali: np. przy dubstepowej wstawce - strasznie denerwuje snare z reverbem. Mix też nie jest cudowny. Wokal gubi się szczególnie na tej dubstepowej części. Na dropach chordsów nie słychać, ale na 3
:41 druga melodia, która wchodzi zagłusza wszystko. W odniesieniu do całości - znów problem z kickiem, brakuje mu mocy na górze (polecam stosowanie dwóch lub nawet trzech kicków[ale tylko w skrajnych przypadkach] - jeden, który puka w basie i drugi tzw. top kick - czyli ścięty bas i zostawione wysokie tony).
Niezły pomysł, wykonanie gorsze, 1,5/3
3. Summer Bomb
Niezwykle obiecujące wejście. Czar wielkiego mentolnięcia psuje barwa leada od 0
:29 :(. Brzmi po prostu amatorsko. Poza tym, zostawianie przez ponad 10 sekund samego szumu nie jest dobrym pomysłem. Do dropa nie ma niczego, co przykułoby moją uwagę. Drop bardzo średni, ale znowu ta sama bajka - lead tylko z jednego brzmienia (i tutaj poleciłbym Tobie eksperymentowanie z layerowaniem barw, bo czasami jedna jest zbyt uboga). Bas jest na pewno albo oktawę za wysoko, albo powinieneś dorzucić subbas. Pod względem mixu - ta sama baja - zbyt cicho lead. Natomiast na dropie doceniam wstawki dubstepowe. Troche mimo wszystko za mało ich jest. Bas barwowo oklepany, znowu zachęcam do layerowania basu i leada.
Ogólnie rzecz biorąc nie ma w tym utworze czegoś, co przykułoby uwagę na dłużej, albo zachęciło do ponownego odsłuchania.
Znowu barwy i mix rozkładają dobry pomysł - 1/3
4. Destruct:
Kick idealnie dopasowany do reszty, bas w końcu gra w odpowiedniej oktawie. Ale widzę już schematyczność w budowaniu Twoich utworów. Barwa plucków bardzo dobra, ale po podciągnięciu cutoffa jest znowu ta sama bajka - za dużo góry i za cicho. Drop stylizowany na complextro, ale zbyt pusto, zbyt mało się dzieje.
Bajka ta sama co w poprzednich kawałkach - pomysł dobry, wykonanie słabe, jedna sztaba pan Lipski, jedna pan Siara. I tak aż do wyczerpania zasobów.
Za dobry kick i niezłe podciągnięcie basów - 1,5/3
5. Nowhere Near
Magia świąt - nie spodziewałem się takiej zmiany. Elementy trance'u, zajebisty arp, akordy. Jakby to kto inny robił
. Wokal bardzo dobrze pasuje pod względem głośności. Drop (znowu na complextro stylizowany - przydałoby się coś innego). Potem po bardzo dobrym momencie z wokalem wchodzi drop. Kick bardzo dobry, bas też całkiem nieźle. Ale znowu przyczepie się do leada - za cicho ! Aranżacyjnie też tylko do jednego bym się przyczepił - brak drugiego zejścia bez kicku, szkoda, że nie zrobiłeś jakiegoś downtempa, byłoby idealnie.
Absolutnie najlepszy numer - 2,5/3
Ode mnie: 8,5/ 15
Reasumując - na rangę chyba jednak trochę za wcześnie. Pomysły masz bardzo dobre, natomiast wykonanie już trochę gorsze. Ale KEEP GOING !
Pozdrawiam !!!