skąd sample akustycznych instrumentów?

Awatar użytkownika
radekdudek11
Specjalista
Posty: 1652
Rejestracja: 07 gru 2009, 16:44

Re: skąd sample akustycznych instrumentów?

Post autor: radekdudek11 »

poszukaj plikow sf2 trabki itp
Awatar użytkownika
Violet Rocket
Specjalista
Posty: 1330
Rejestracja: 21 cze 2009, 23:44

Re: skąd sample akustycznych instrumentów?

Post autor: Violet Rocket »

Urgh..po co sample jak można EWQL czy nawet jakiś lżejszy dobry Orchestral pobrać i zrobić własne.
Awatar użytkownika
satan666
Weteran
Posty: 591
Rejestracja: 16 cze 2010, 20:52

Re: skąd sample akustycznych instrumentów?

Post autor: satan666 »



A bo nie wiem czy ktoś się tym zajmuje jeszcze :) No ale są legalne, niektóre są ok a niektóre no jakościowo nie bardzo.
Awatar użytkownika
darXide
Specjalista
Posty: 1347
Rejestracja: 28 kwie 2006, 18:33

Re: skąd sample akustycznych instrumentów?

Post autor: darXide »



Może to tylko twoje przejęzyczenie, ale w istocie w romplerach gramy samplami, które są tylko odpowiednio spreparowane, ergo własnego brzmienia nie stworzymy. Jednak nie zmienia to faktu, że takie rzeczy jak miroslav philharmonik, czy te ewql'e brzmią zaiście i na dzień dzisiejszy, w wirtualnym świecie romplery w miarę udanie symulują instrumenty. Jedynie hammond z powyższego zestawu ma sporo udanych emulacji jak NI B4, albo organized trio, ale przecież w końcu to syntezator :P

Inna sprawa, że przy takich instrumentach jak trąbka, saksofon, czy choćby gitara elektryczna istnieje tyle technik gry i udziwnień, że porządnej solówki na romplerze nie złożysz. W romplerach z biedą idzie naturalnie brzmiące glissando zrobić, a co dopiero tapping gitarowy, czy te charakterystyczne nieregularne skrzeczenie trąbki i saxa. Coś tam sobie robię, szczególnie trąbki, ale moje techniki są zdekla eksperymentalne i z założenia są nienaturalnie brzmiące, jak choćby to:

Kod: Zaznacz cały

http://soundcloud.com/darxide/darxide-sleeping-dog
pierwsze frazy i potem od 2:13.

A sample też są zaiste, ale nie wycinane, tylko nagrywane. Biorę czasem harmonijkę, nagrywam luźne solówki, potem efektuję to distortami, wave shaperami, delayami, crusherami, filtrami zaporowymi tak, że wychodzi diametralnie inne, abstrakcyjne brzmienie. Można solówkę wczytać do slicera i odwracać pojedyncze elementy, zmieniać kolejność, dogrywać następne stopnie szeregu tercjowego tworząc akordy na instrumentach, które przeznaczone są do gry solo... pomysł i efekty są dla mnie kluczowe.
ODPOWIEDZ