Strona 1 z 1

Mam kilka pytań odnośnie produkcji...

: 10 mar 2013, 02:26
autor: ixipe
No więc tak... do kiedy techno jest muzyką techno? a kiedy zaczyna się coś innego, czyli co? Bo w zasadzie spotkałem się z wieloma przeróżnymi utworami, jedne Jednostajnie jednostajne inne zróżnicowane w 3... no i wszystko to niby techno. Czym tak naprawdę charakteryzuje się techno? czy jak wykorzystałem do utworu sample do dupstepu a dokładniej powycinałem sobie z dubstepowego utworu i przerobiłem to sobie, Bit zrobiłem w tempie 127 bm to czy to jest techno? czy wystarczy bit zrobić w tempie techno żeby nim było? i utwór zrobić na swoje widzi misie? czy nie, czy są jakieś zasady których nie można przekraczać?

Re: Mam kilka pytań odnośnie produkcji...

: 10 mar 2013, 11:28
autor: Cj Ex3
Zakładam, że zabierasz się za muzykę elektroniczną, mimo iż wiesz o niej tyle co nic. NIKT nie tańczy już do prawdziwego techno na imprezach, teraz ludzie bawią się do muzyki House, Electro, Electrohouse, Brostep (komercyjny dubstep) i Complextro. Jeśli chcesz się dowiedzieć, czym charakteryzują się te gatunki
a) teoretycznie - zapraszam na wikipedię
b) praktycznie - zapraszam do naszych działów z muzyką
c) i jak je robić - zapraszam na youtube'a

Nie możesz tworzyć nie wiedząc, co tworzysz. Chyba, że pełna improwizorka ale z tego rzadko wychodzą utwory EDM (taneczne) :D

Mam nadzieję, że mój post nakieruje cię na właściwą drogę ;)

Re: Mam kilka pytań odnośnie produkcji...

: 13 mar 2013, 16:35
autor: Bazooka&Tomahawk
W muzyce nie ma żadnych zasad, samplowanie z utworu innego gatunku nie oznacza zmianę gatunku w twoim nagraniu (The Prodigy). Techno to dosyć ciężka i w Polsce undergroundowa muzyka, której uświadczysz w czystej formie tylko w nielicznych klubach. Jako że techno ma już swoje lata, tak jak inne gatunki na przestrzeni lat ewoluowało, także zawsze pewne odstępstwa od początkowo założonych reguł mogą się pojawić. Co do samej definicji techno, myślę że każdy sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie czym naprawdę jest dany gatunek poprzez obcowanie z nim na co dzień. Resztę napisał Tobie już kolega wyżej.