do razu ostrzegam że znowu Roxorloops mi się załączył więcto będzie obleśna recenzja
no to jedziemy!
początek powolny ale nie mam zastrzeżeń poza jednym. wdech mogłeś zamaskować jakimś inward'em. drugi wałek to samo. potem poszedłeś w szybkość zamiast w utrzymanie tempa i wyszło tak że nierówno wyszedł bit. kolejny wałek. też nie mam zastrzeżeń. tekst: "Moudy chooj" mnie rozwalił to totalnie
fajny szybki bicik się wkręca, trąbka jakoś tak nie pasowała tam ni uja. mogłeś sobie ją darować. potem próba wykonania echo chyba... wyszło kiepsko... nie zmniejszałeś dostatecznie natężenia, clap snare za mało naturalnie brzmi. reszta jest ok
poza wdechami. maskuj je inward'ami. potem robo sounds wchodzi. jest nieźle. nowy wałek, zaczynasz trąbką, brzmi ciekawie
wchodzi bit i słyszę montaż słowno-muzyczny albo raczej trąbko-perkusyjny :D ciekawie ^D^ nagły break i zmiana stylu. trochę agresywnie. nowy wałek, taki lekko house'owy ^D^ i znowu słyszę "Moudy chooj " bicik ok ale txt nie :lol: ogólnie fajnie to brzmi :D tak trochę styl Roxora :D podoba mi się ^D^ potem mogłeś się utrzymać w tym stylu ale niech tak będzie. znowu zmiana klimatu. na taki bardziej hh. znowu clap snare lipny. kolejny wałek się zaczyna ciekawie :D tribal kick ;D tak trochę electro podjeżdża ^D^ mogłeś coś z tego ulepić ale słyszę już koniec :( a przepraszam! kawałek trąbki na samym końcu jest.
podsumowując, w stosunku do poprzedniego popisu ten jest o niebo lepszy ale jeszcze jest kilka błędów: zbyt agresywna zmiana styli: nie wchodź z wolnego hh od razu na electro czy dnb bo to nie brzmi zbyt fajnie.
ocena:
technika 7/10
styl 5/10
wykonanie 6/10
ocena ogólna 6+/10