Muzikum.pl

Po krotkiej przerwie wrzucam dwie moje nowe produkcje w stylu jaki preferuje. Mam nadzieje, ze beda sie podobac. Oczywiscie czekam na opinie i wszelkie oceny. W miare mozliwosci popracuje jeszcze nad masteringiem, w tej chwili nie mam wiekszych mozliwosci - sprzet totalnie nie wytrzymuje (przy trzaskach tego nie zrobie). Uwazam jednak, ze tragedii nie ma. Nie zwracajcie uwagi na jakosc (youtube).

Milego sluchania...

Olej - "7 Different Ways" Olej - "Light of life" pozdrawiam - czekam na oceny

Ogólnie słuchaj - nie będę Ci mówił co jest źle, co jest za głośno, co za cicho, bo pewnie tak miało być, i tego się nie będę czepiał Po drugie, na takim typie muzyki się nie znam, rzadko słucham utworki tego typu Ogólnie z czystym sumieniem jednak mogę powiedzieć, ze zarówno pierwszy, jak i drugi utworek jest naprawdę dobrze wykonany, widać, ze masz spore pojęcie o muzyce, Melodycznie naprawdę dobrze, nie ma co ukrywać, spodobały Mi się te utworki

Pozdrawiam

Wydaje mi sie,zreszta sam o tym napomknales,ze masz maly zasob snarow i takich tam i to da sie odczuc,praktycznie w kazdej produkcji jest ten sam,jesli chcesz mam tego troche i moge skompletowac jakas paczke bo tak sie sklada,ze mam troche tego.A sama muza,elegancko,bardziej podoba mi sie light of trance bo delikatnie odstaje od reszty.Wszystko jest git,ale mam wrazenie i doszedlem do tego wniosku po odsluchaniu kilku kawalkow,ze sa do siebie bardzo podobne mimo ze sa inne pod wzgledem melodycznym.Mozze wiecej eksperymentow?nie wiem,ogolem podoba mi sie to co robisz,w tym tez te dwa kawaleczki,pozdro

No dzieki wielkie. DJ Krzyk, staram sie robic to jak najlepiej. Pleban, jak mozesz to podeslij mi te snare`y, napewno sie przydadza - u mnie bida. Ogolnie to najwiekszy nacisk klade na linie melodyczna, beat robie zawsze wg pewnego schematu, ktory sobie wypracowalem. Czasem, jak jeszcze komp mi wytrzymuje to cos dodam, w tedy jeszcze mam mozliwosc odsluchac jak to wszystko razem wyglada. Cala procedura wyglada tak, ze podczas pracy z utworem wraz ze wzrostem trzaskow wylaczam poszczegolne efekty, zeby dalo sie pracowac. Potem przed zapisem do mp3 dopiero wszystko wlaczam. Po zapisie odsluchuje numer na sluchawkach, wyszukuje bledow w masteringu i jesli cos jest zle znow odpalam fls, wyciszam lub podglaszam cos. Ciezko jest, ale nie wymiekam. Najbardziej denerwuje ilosc czasu jaki trzeba poswiecic na sam zapis do mp3. Czasem z poprawkami ostatnia faza trwa do nawet 3 godzin... (x3 zapis + poprawki). Mam 1000 pomyslow na poprawe, ale ten czas wszystko niszczy.

Milego sluchania

no pierwszy utworek bardzo fajny cos ala Armin Van Buuren, drugi też ogólnie to wszystko OK tylko wydaje mi sie że w tym drugim ten snary troche za głośno
końcowa moja ocena 9/10
pozdrawiam